Odnośniki
- Indeks
- Felietony ('Husaria Tradycji') - WALDEMAR ŁYSIAK,
- Fiat 126p Sportowe modyfikacje i- uning Malucha, ▼ wiele różnych e-booków(1)
- Felieton, wypracowania
- Feliks W. Kres - Północna Granica (www.cuwroclaw.blogspot.com), Biblioteka Konesera
- Filadelfijska opowieść - The Philadelphia Story (1940) DVDRip.XviD.CD 1.Napisy PL, KINO 2013 Chomikuj
- Fitzwilliam, Pride and Prejudice Fanfiction
- Felix, książki PDF
- Fitzcarraldo, Kino Niemieckie
- Feminism & Psychology-2000-Kitzinger-163-93, artykuły, papers
- Filety z kurczaka na szpinaku, PRZEPISY KULINARNE ALKOHOLE I NIE TYLKO, Mięso - drób(6)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- teatralia.htw.pl
|
Felieton sportowy z pozycji kibica reprezentacji, śmieszne dokumenty, SMIESZNE hihi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Felieton sportowy z pozycji kibica reprezentacji.. Cztery lata na to czekałem. Flaga wywieszona.Browary schłodzone.Żona u fryzjera. Przeciwnik do ogrania. Tak ..Tak..Szykował się mecz Polska-Ekwador. Obleczony w narodowe barwy zasiadłem przed telewizorem. Pierwsze parę minut nie wskazywało na to że miałoby tu się stać coś strasznego. Nasi cisnęli,tamci się bronili,Rasiaka nie było. No i tak napierali i napierali aż z tego wszystkiego zrobiło się 1-0 dla Ekwadoru. Wszyscy na boisku i trybunach się zdziwili ale najbardziej zdziwili się chyba piłkarze w żóltych koszulkach.Najpierw się zdziwili a dopiero później zaczęli się cieszyć. Troszkę za nerwowo panowie,za nerwowo - pomyślałem niszcząc do końca drugi piwo - Przecież jest jeszcze kupa czasu..Róbmy swoje.. Tymczasem przyszedł mi SmS z Gelsenkirchen od znajomych co pojechali na mecz Wiadomość była lakoniczna "NO I CH#J" E tam. Nie popadajmy od razu w deprechę, jest jeszcze druga połowa. Żółty sędzia z Japonii gwizdnął i rozpoczęli. Nasi cisnęli,cisnęli,mieli więcej z gry,grali tak ambitnie że zrobiło się 2-0.. Piłkarze w żółtych koszulkach zdziwili się chyba jeszcze bardziej niż za pierwszym razem. Mi wylało się prawie pół piwa bo nieświadomie zgniotłem puszkę w ręku. Poczułem że ja to kiedyś już gdzieś widziałem.Cztery lata temu w takim kraju gdzie z Dobermana można zrobić grilla dla całej rodziny. Zostało dziesięć minut do końca. Ja ciągle wierzyłem tak jak miliony Polaków. Prawie duszkiem wypiłem trzy piwa w wersji Strong tępo wpatrując się w ekran. Z Gelsenkirchen przyszła druga wiadomość "NO I DWA CH#JE" Pięć minut do końca. Żona wróciła od fryzjera. Ja dalej wpatrywałem się w telewizor z tępym wyrazem twarzy. -Wypiłeś już 5 Dębowych?-spytała moja lepsza połowa tonem nie wróżącym nic dobrego patrząc na stojące przy fotelu puszki. -Co? - i to było wszystko na co mnie było stać wczorajszego wieczora Koniec spotkania. Za swoje wczorajsze zgruzowanie obarczam reprezentację Polski. Ale najgorsze jest to że zaraz po meczu puścili reklamę i usłyszałem "Wyobraź sobie piękne gole..." Tak kurna..Wyobraź sobie... Goli nasi nie strzelali...żona się chyba trochę obraziła..nerwy mam zszargane...Oszukali mnie banda dysydentów...decydentów..tfu...kurna czy jakoś tak....... Nie wiem jak dotrwam do meczu z Niemcami ale jak będą grać jak wczoraj to na "Dziady" lepiej chodzić do teatru...... ...
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plgbp.keep.pl
|