Odnośniki
- Indeks
- Filozofia św Augustyna, Augustyn św
- Filozofia w średniowieczu, b. -średniowiecze-
- Filozoficzna prawda i inteligencka racja Bierdiajew Wiechy, Kultura ros II poł XIX wieku - Anna Raźny
- Filozofia Kaizen Jak maly krok moze zmienic Twoje zycie, Fragmenty książek
- Filozoficzno-etyczne przesłanki praw i wolności człowieka, Psychologia, Socjologia
- Filozoficzne podstawy i sens heglowskiej teorii państwa, Ateneum Kapłańskie
- Filozoficzna koncepcja religii, Historia wychowania UŚ
- Filozofia Współczesna - 03.04.2011.r,
- Filozofia Terapii Czaszkowo, Artykuły dr Godka
- Filozofia Współczesna - 27.02.2011.r,
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- miguel.keep.pl
|
Filozofia światła Edyty Stein,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
„Filozofia światła Edyty Stein” Anna Grzegorczyk Edyta Stein (1891 – 1942) – uczennica twórcy kierunku fenomenologicznego w filozofii - Edmunda Husserla; karmelitanka, działaczka społeczna, ofiara holocaustu, święta patronka Europy, przedstawicielka podejścia fenomenologicznego, napisała m.in. „Byt skończony, a byt wieczny”.
BLASK PRAWDY dziś - zmierz świata wartości; cywilizacja ślepa na sens swego istnienia i na to czym jest człowiek > Natura prawdy: - dziś praktycznie unicestwiona; Edyta Stein szuka mądrości, która wytrzyma próbę czasu „Prawda jest tylko jedna, prawda głęboka”; chce połączyć filozofię z wiarą, poznanie rozumowe z poznaniem intuicyjnym, prawdy przedmiotu czy podmiotu z Prawdą Objawioną, byt skończony z bytem wiecznym (metafora „skoku nad przepaścią”); powyższe zostają złączone -> „podwójne poznanie”. Byt wieczny jest prawdą. Rozum naturalny wspomagany światłem wiary -> doświadczenie mistyczne. Fenomenologiczno – mistyczne dojście do Transcendencji pozwala ujrzeć to, co niewidzialne, uchwycić poza pojęciowo Boga. Bóg jest prawdą. To poszukiwana prawda jedyna – głęboka. Dana jest w „błysku”, a więc w Pięknie. W Prawdzie i Pięknie zaś jest droga i życie, a zatem dążenie, które jest Dobrem. Byt skończony i byt wieczny zostaje połęczony. Tajemnica – co jest, a nie jawi się. > Natura człowieka - metoda „wczucia” (duchowe spostrzeganie). - atrybuty tego samego bytu wiecznego: Bóg – Logos – Prawda – Piękno – Dobro – Sens – Słowo. Dziś -> brak wzorca danego z góry, człowiek traci tożsamość i cel życia (choroba na śmierć). Szukanie źródeł sensu -> istnienie „czegoś trzeciego”; „czegoś” co stwarza zarówno podmiot jak i przedmiot np. superstruktura, supernatura, Jaźń. Edyta Stein nazywa to Bogiem. >Natura Boga - Bóg -> byt doskonały, pełnia Prawdy, Piękna i Dobra; samo światło, pierwsze bytowanie – bez ograniczeń czasu i przestrzeni; prawda żywa, rzeczywista, działająca; jednia bytowania i myślenia; logos; sens wszystkiego; poza pojęciowy; niemożliwy do określenia przez coś innego niż On sam; Bóg to jedno; nie można znaleźć dowodu na Jego istnienie (wiara). - „Skok nad przepaścią” przejście od poznania naturalnego (które wikła się w paradoks) do wiary w Boga. - Niewierzący cofa się w przestrachu, trzyma się wiedzy, poznania, rozumu. - Edyta Stein poprzez przyjęcie absolutu fundamentalno – ontologicznego (Bytu wiecznego – Boga) dociera do prawdy. W swej decyzji przejścia granicy Ratio dystansuje się wobec jasności, oczywistości i pewności prawd naukowych. Odnajduje Boga i Prawdę a w nich człowieka. Bóg- Prawda – Pełnia; Pełnia – Jednia – Związek Wszechzjawisk.
PIECZĘĆ SENSU – o kondycji człowieka współczesnego - Cywilizacja technicznego, konsumpcyjnego i demokratycznego nadmiaru doprowadza do doświadczenia psychozy; „duchowej schizofrenii” ludzkiej. > Potrzeba osobowości: - Filozofia duchowego rozwoju Edyty wyrasta bezpośrednio z fenomenologii. Zbudowana jest na teorii „wczucia”, konstytucji „ja” i fenomenologii przeżycia religijnego. Wyjście z egzystencjalnego lęku; proces budowania się „ja” poprzez dystansowanie się jednostki wobec świata; „ja” istotowe, rdzeń „dziecka światłości”. - „twierdza duchowa” metafora samopoznania, samospełnienia >Pycha w chrześcijańskiej skrusze – Goethe „Faust” > Bóg nie filozofuje – „Ja otwieram pieczęć sensu”.
NIEWIDZIALNA RZECZYWISTOŚĆ >Kamień - horyzont mądrościowy przywraca znaczenie ludzkiej egzystencji - jedność myślenia i bytu - Edyta łączy bycie refleksyjne i praktyczne. Mądrość upatruje w akceptacji trudności i cierpienia. W odrzuceniu chwilowych korzyści i przyjemności. W stopniowym wzrastaniu człowieczeństwa. Mądrość dla E.S. to moralność i sztuka życia zarazem. Łączenie znajomości świata i znajomości wartości ze znajomością samego siebie czyni z niej człowieka „działającego” refleksyjnie i spontanicznie. W tym sensie jest mądrzejsza od dociekającego wyłącznie intelektualnie naukowca. Mądry tzn. działający zgodnie ze swoim myśleniem (nie wiedza szczegółowa, ale -> dobro, prawda, piękno). „Mądra miłość” – spotkanie filozofii w Mądrości Boga, liczy się tylko ta Mądrość – Prawda Jedyna. Przezwycięża erosa w kierunku agape. - Współczesny kontekst filozoficzny wskazuje na „nieobecność znaczenia”, na „bezsensowność”, na „wyczerpanie się” filozofii i sztuki, wynikające z uznania relatywizmu, subiektywizmu, agnostycyzmu, nihilizmu. - Edyta Stein przywraca sens działaniu i filozofii jednocześnie; wiedza + życie w miłości. Wiedza mądrościowa – prawdziwa wiedza filozoficzna, religijna, potoczna, życiowa, głęboka, dojrzała, trwała, powszechna, stara, tradycyjna -> ma charakter UNIWERSALNY. Ta rozumiana mądrość prowadzi do prawdziwego Szczęścia. Mądrość zatem to Prawda- Dobro – Światło – Bóg czyli chrześcijański eudajmon. >Twierdza - Droga ku tajemnicy – karkołomna, „wąska”, wieloetapowa, ku siedziby Boga. Wyrzeczenia: dóbr konsumpcyjnych, sławy, wiedzy, poznania rozumowego. Metafora „drogi doskonałości” – ku twierdzy duchowej poprzez kolejne wyrzeczenia. agape – miłość do Boga, Chrystus, który żyje w człowieku, ojczyzna miłości. Twierdza czyli dom, człowiek kocha jego architekta, a więc Boga ustanawiającego wartości . Wolność od wszystkiego jest bydlęcą wolnością. Człowiek wolny od wszystkiego zmierza w kierunku zezwierzęcenia. Wyzwolenie od wszelkich przymusów prowadzi do śmierci człowieka. Byt nieskończony –Bóg. Czysto duchowe jest tylko nasze wnętrze. Najwyższy szczyt twierdzy – nie żałuje się cierpienia ani śmierci (która jest powrotem do Boga) ani nawet żałoby. Siedzibę duchowości odkrywa się „doskonałą” osobowością i wiarą (spoiwem jest miłość). Architektem jest Bóg. >Zasłona – niewidzialna rzeczywistość, to rzeczywistość mistyczna, a w niej przeżywane sacrum. >Krzyż - Bóg daje się znaleźć tym, którzy go szukają. Prawda jako Absolut, Jedyna, blisko Boga ujawnia się w poznaniu mistycznym, w którym uruchamia się normalna droga łaski, a wyciszają racje rozumowe. Wiedza krzyża dystansuje wiedzę naukową – uczy miłości, która przezwycięża wszelkie sprzeczności z punktu widzenia rozumu, jak i wszelkie negatywne strony emocjonalne, np. nienawiść. Wznosi się na świętym realizmie, którego podstawą jest realizm symboliczny. Edyta S. odnajduje nowe formy duchowości: codziennej, realnej, współuczestniczącej, solidarnej i pokornej. Łączy ona Niebo z Ziemią, a nie ulatuje do Nieba, będąc jeszcze na Ziemi. - Mistyka E. S. -> konstruowanie życia jako podróży „pogłębionej”, podróż „w głąb sensu”, do „niewidzialnej rzeczywistości”, która była od zawsze. Spotkanie zwykłości z niezwykłością, naturalności i nadprzyrodzoności, oczekiwanego i nieoczekiwanego, bytu wiecznego i skończonego, Boga i człowieka. >Ecce Homo Kim jest człowiek? Stein „jesteśmy bytem ku Bogu”. Człowiek działający. Człowiek to ten, który szuka swojej pełni. Z prawdy nakazów Boga rodzi się człowiek. Bóg – Prawda – Absolut – Miłość. Droga wiedzie przez Kamień – Twierdzę – Głębie – Symbol do Prawdy – Pełni., by osiągnąć „poziom”, który jest szczytem i „synonimicznym” zjednoczeniem wszystkich jej elementów – etapów. Stąd Kamień – Twierdza – Głębia – Zasłona – Światło to Jedno, czyli Absolut – Bóg – Mądrość – Miłość – Dobro – Pełnia. Pełne człowieczeństwo. Intelektualność i spontaniczność. Oto KAMIEŃ FILOZOFICZNY Edyty Stein. (Str. 82)
FILOZOFIA I ŚWIADECTWO - Metafora „żywego drzewa” scala filozofię i świadectwo w twórczości i życiu Edyty Stein: gleba – Arystoteles, św. Augustyn, św. Tomasz; pień – fenomenologia (Husserl, Heidegger, Scheler); gałęzie wzrastające w niebo – św. Teresa z Avila, św. Jan od Krzyża, Jacques Maritain, Erich Przywara. Metafora ta wskazuje na wielość źródeł, wpływów, przywołań, projektów. Stąd nie bez przyczyny filozofię i egzystencję Edyty Stein można określić jako dynamiczną, rosnącą, żywą. (str. 85) - Jacy jesteśmy? Jacy powinniśmy być? – te pytania odnoszą się zarówno do kobiet, jak i do mężczyzn. Są to pytania o kondycję człowieka w ogóle. Nie dziwi takie ich postawienie w refleksji Edyty Stein. Oczywiście, rozwiąże je ona nie tylko „na piśmie”, ale i egzystencjalnie. Wyraźnie stanie w obronie tego, co duchowe, co przekracza nas samych, i powiąże ten trud przekroczenia z konkretną jego życiową realizacją. Powiąże też z wiarą, jako ostatecznym fundamentem dla naszej istoty i powinności. Edukacyjne i pedagogiczne odpowiedzi na podstawowe dla ludzkiej egzystencji problemy bez zakorzenienia w wierze – wedle niej – są pustym werbalizmem. Prawda wiary jest bowiem niedostępna poznaniu naturalnemu, potrzebuje światła nadprzyrodzonego. Wiedza, która ma przynieść twórcze dla osobowości rezultaty, musi przejść przez przemieniające doświadczenie. Indywidualne doświadczenie wewnętrzne, które jest drogą naśladującą życie Chrystusa. Str. 90 - paradoks rozumu i wiary – Przez włączenie kondycji filozofa w topos mędrca i jego dookreślenie w teologii świętych, Edyta Stein uniknie rozdarcia nowożytnych „mędrkujących” filozofów, a więc takich dla których życie wyczerpuje się w myśleniu. Myślą oni o bycie, o Bogu, o cierpieniu, ale zapominają o byciu. Nie żyją autentycznie, w nic nie wierzą i nie współodczuwają. Ich postawę wyraża pytanie: „jak można nie wierzyć w Boga i twierdzić, że nie sposób dowieść jego istnienia, jednocześnie wierząc twardo w jego nieistnienie i twierdząc, że można tego dowieść”. Ten paradoks rozumu i wiary, sformułowany przez Kanta, odświeżony niedawno przez Umberto Eco, daje się odkryć w myśleniu wielu filozofów. Jest to oczywiście paradoks samowiedzy, która nie potrafi przekroczyć „zaczarowanego kręgu”. (…) Jego przekroczenie możliwe jest tylko z głębi wiary; wiary, która wypływa z doświadczenia wewnętrznego. Ona bowiem nadaje cel i sens życiu, który zakryty jest przed rozumem. (str. 92-93) Krzyż jest kwintesencją dociekań filozoficznych Edyty Stein, które doprowadzone do reductio ad misterium w jego symbolu dostrzegą rozwiązanie paradoksu rozumu i wiary. Krzyż też stanie się w ten sposób filozofią działania i świadectwem zjednoczenia wykluczających się dróg poznania i stylów życia. Stanie się bronią z nędzą i złem świata, zadośćuczynieniem za nie i znakiem sprzeciwu. Droga krzyżowa wg Edyty Stein wyznaczy „trakt królewski” dla kształtowania człowieczeństwa w poczuciu pełni sensu. Jego zwieńczeniem jest Zmartwychwstanie, które przenika nową rzeczywistość i jest osiągalne oraz widoczne dla idących tym traktem. (str. 98) - Umysł nie może stworzyć prawdy, może ją tylko odnaleźć przez wiarę. Do wiary doprowadziła Edytę Stein intuicja istoty Boga. Dla niej fenomenologiczna metafizyka wiąże się z wiarą. (str.132) - Rozum „uskrzydlony wiarą” jest tu filozoficzną pointą. (str.134)
>Filozofia światła - Filozofia światła ma swój Platoński rodowód. Mówić o „idei”, to mówić o świetle. Wystarczy przywołać metaforę „jaskini Platona”, aby odczytać epistemologiczną rolę światła i jego ontologiczny status. W rzeczach, sprawach, doświadczeniu jest światło – sens. Trzeba je odczytać. Świat „świeci”, to znaczy jest sensowny i przebadanie tej sensowności należy do rozumu. Rozum poszukując światła- sensu odnajduje jednocześnie siebie. Wraca do źródła swojej rozumności – granicy między sobą i tym, co go przekracza, co go oświetla. Rozum poszukuje źródła swego oświetlenia…. (str. 136) > Poznanie przemieniające „Prawda przemieniająca” ma swoje ugruntowanie w osobnym wątku rozważań Edyty Stein nad strukturą osoby ludzkiej. Określa je antropologia trynitarza, która przyjmuje podział osoby na ciało, duszę i ducha, a który to podział znajduje swoje zwieńczenie w rozważaniach nad Trójcą Św. Antropologia trynitarza Edyty Stein pokazuje strukturalne elementy osoby ludzkiej przynależne człowiekowi bez zróżnicowania na płeć (kobieta też ma duszę).
STEIN, A FEMINIZM 1. Wiedza o kobiecie w filozofii Edyty Stein jest budowana przy pomocy fenomenologii i wiary, które tworzą dla niej perspektywę filozofii duchowej. 2. Wzór kobiecości uchwycony na jej gruncie jest esencjalistyczny (istotowy) i uniwersalny, a także transcendentalny; inaczej, ma charakter przyrodzony i nadprzyrodzony zarazem, bo uwzględnia pierwiastki naturalne i łaskę. 3. Naturalne „wyposażenie” kobiety (istotowo przyporządkowana jej miłość) spełnia się w macierzyństwie; powołanie nadprzyrodzone natomiast przyrodzoną miłością przemienia w sponsa Christi, które jest powołaniem najwyższym, najbardziej sublimującym i doskonalącym kobietę. 4. Światło, które kobieta otrzymuje w ramach powołania nadprzyrodzonego, ogarnia jej naturalność i czyni korektę w przyrodzonej, zaborczej miłości kobiety. 5. Feminizm w swych historycznie usprawiedliwionych roszczeniach jest wtórny wobec chrześcijańskiego Ruchu Kobiet, który – chronologicznie rzecz ujmując był katolicki. Natomiast jako bardzo humanitarny, lecz sterowany czystko ludzkimi pragnieniami, ruch ten, odcięty od sfery sakralności i zideologizowany przez historyczną wariantowość, wysuwa programy „skażone” czasowością i często bez-rozumnością. Stąd zawierają one wiele paradoksów i błędów (np. maskulinizm). 6. Nowy feminizm jest restauracją człowieczeństwa i usankcjonowaniem dwoistości natury ludzkiej w jego jedności, i to jedności z drugim człowiekiem, ale przede wszystkim z Bogiem. Kłóci się to zarówno z tradycyjnym feminizmem, jak i jego radykalną postacią. 7. Współczesny feminizm, szczególnie radykalny, pogłębiający walkę między mężczyzną i kobietą, oraz indyferentny bądź wręcz odcinający więź z Bogiem, jest zatem niezgodny ze stanowiskiem Edyty Stein. 8. Utrata kategorii odpowiedzialności we współczesnym radykalnym feminizmie (gender studiem) powoduje, że z perspektywy Steinowskiej typ kobiecości nieodpowiedzialnej, który zaliczony mógłby być do „piaszczystej wydmy”, jest trywialny. Natomiast typ „zmaskulinizowany” gubi jej macierzyńską i naturalną zarazem odrębność. Oba zaś odcięte są od nadnaturalnego swego powołania i w związku z tym, zamiast się doskonalić i uszlachetniać, podpadają pod proces wynaturzenia, degeneracji. Ulegają procesowi charakterystycznemu dla ideologii postmodernistycznej, zdeterminowanemu przez jej przesłanki mieszczące się w haśle: „wszystko wolno” (L. Kołakowski). 9. Współczesny kryzys w nauce, etyce i polityce wyraźnie zatem odciska swe piętno na współczesnym feminizmie. 10. Kryzys fundamentów ( pocz. XXw) i kryzys rozumu (z końca wieku) są w pewnej mierze porównywalne. 11. Stąd zrozumiałe stają się fenomenologiczne powroty do źródła. Stein zarzuca dotychczasową wiedzę o człowieku, kobiecie i odsłania fundament – istotę kobiecości i męskości. Czyni to wedle fenomenologicznego koła: trzeba mieć władzę, aby zrzucić wiedzę, i trzeba zrzucić wiedzę, aby osiągnąć wiedzę. To koło fenomenologiczne toczy się przy wydobywaniu istoty człowieka, istoty kobiety i mężczyzny. 12. Nowy feminizm – tak jak go rozumie Jan Paweł II – jest próbą powrotu do źródła i w tej mierze zgodny jest z nauką Edyty Stein. 13.Błąd radykalnego feminizmu zaś, tak jak i postmodernizmu, polega na błędzie rozumu – reductio ad absurdum; na wydawaniu sprzecznych tez: na poziomie przedmiotowym poszukuje się tożsamości kobiety (odrębne myślenie kobiece), a na metapoziomie zaś jedności z mężczyzną (myślenie męskie). Błąd rozumu polega na tym, że wydaje się sądy wykraczające poza zasięg doświadczenia. U Edyty Stein – przy łączeniu mistyki i fenomenologii (wiary i nauki) – błędu tego nie ma. Jeżeli bowiem przyjmie się kategorię Prawdy jako Światła i Światła tego doświadczamy, unikamy błędu, bo znajdujemy się u Źródła, w doświadczeniu źródłowym. Stein świadczy o Źródle i chodzi w Świetle. 14. Kategoria doświadczenia źródłowego (światła), doświadczenia istoty zjawisk (na podstawie „intuicji istoty”) daje Edycie Stein pełne poczucie sensu. Istota jest sensem koniecznym i niezmiennym zjawisk. Fenomenologiczne hasło „z powrotem do rzeczy” przybiera tutaj postać „ z powrotem do istoty mężczyzny i kobiety”. Uchwycenie boskiego oświetlenia natury kobiety i mężczyzny, ich powołania wedle natury i łaski, daje oryginalną koncepcję filozofii duchowej, wolną od biograficznych doświadczeń, raniących Stein jako kobietę, uczoną i człowieka. 15. Uwidacznia się w tej filozofii duchowej powrót rozumu do Światła, czyli do Boga („Jestem światłością świata”). I w tym powrocie Edyta Stein jest prekursorką. Przekracza nie tylko metodę fenomenologiczną Husserla, ale wszystkich tych, którzy Światło – jako kategorię Prawdy i Sensu – zagubili. Współtowarzyszy natomiast tym licznym, którzy filozofię światła wskrzeszają pod postacią filozofii sensu, pełnej zresztą świetlistej metaforyki. Antropologia Edyty Stein jest filozofią spotkania kobiety i mężczyzny, i ich obojga z Bogiem. Z tej perspektywy współczesny feminizm jaki soę jako mrok co najwyżej światło przyćmione. (str. 224 – 227)
EDYTA STEIN I SIMONE DE BEAUVOIR – Dwa portrety feminizmu Edyta Stein (Ingarden) Simone de Beauvoir (Sartr) - „Tęsknota za prawdą była moją jedyną modlitwą” - Poznanie miłością, które staje się ukoronowaniem trudu poznawczego i możliwością przekroczenia siebie, a zarazem poznania istoty kobiety i wskazania jej drogi ku godności. - Istota kobiety, wrodzona i nadprzyrodzona miłość połączona ze zdolnościami intelektualnymi kobiety -> geniusz kobiety -> który wpisuje się w najwyższy stopień ludzkiego poznania – poznania sercem, czyli poznania miłością. - Portret Edyty Stein jest portretem geniuszu kobiecego; jest portretem wrażliwej, zranionej, lecz pokornej kobiety – promieniuje głębią duchowej mądrości i miłości. - Kobieta i mężczyzna są równi względem siebie i Boga. W mistyce spotyka się człowiek z Bogiem, a nie kobieta i mężczyzna. - Kobieta odznacza się pełnym człowieczeństwem, pełną rozumnością, odpowiedzialnością, miłością i twórczością; odznacza się pełną godnością. - „Żadna kobieta nie jest tylko kobietą” Uwzniośla kobietę. - Kobieta Światła – odnajduje harmonię łaski i prawdy, odkrywa sens i ukojenie w Bogu. - „Żaden Bóg nie skłoni mnie do rezygnacji z radości ziemskich” - Życie bez Transcendencji uwalnia myślenie Simone od jakichkolwiek przymusów Prawd Objawionych i moralnych. Wolność od wszystkiego co pozaziemskie, włączone w nurt estetycznego hedonizmu, który jest godny człowieka. Przyjemność, przygoda, egzotyczność, niczym nieskrępowana erotyka, uciechy stołu i urok intelektualnych rozmów wypełniają życie egzystencjalnej estetki; życie wolne z wyboru i filozoficznie podbudowane koncepcją etre pour soi – bytu dla siebie. - Ceni głównie jasność logiczną, przybiera męski punkt widzenia, męskie poglądy; żywi niechęć do kobiet, otwiera drogę ku maskulinizacji kobiet „kobieta, gdy kocha, przejmuje poglądy swego wybranego”(Sartr) - Faworyzuje poznanie rozumem. - Portret Simone, jest portretem wrażliwej, zranionej, lecz zbuntowanej kobiety – uwodzi rozmaitością ludzkiej wiedzy oraz zmysłowej miłości. - Akcent zostaje położony na płeć kulturową, a nie biologiczną, czyli płeć historycznie określoną, która decyduje o różnicach między kobietą a mężczyzną. Kobieta w egzystencjalistycznej perspektywie pozbawiona zostaje wszelkiej godności. - „Nikt nie rodzi się kobietą” Dewaluuje kobietę. - Kobieta Buntu – bunt orientuje ją w życiowych wyborach; atrakcyjne estetyzujące życie staje w sprzeczności z walką o sprawiedliwość, emancypację kobiet i własną. Odkrycie bezsensu egzystencji kończącej się wraz ze śmiercią.
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plgbp.keep.pl
|