Odnośniki
- Indeks
- Files List v051, Sims 3 Store 08.2013 (package and decrapified sims3pack files)
- Filadelfijska opowieść - The Philadelphia Story (1940) DVDRip.XviD.CD 2.Napisy PL, KINO 2013 Chomikuj
- Filadelfia - Philadelphia (1993) DVDRip.XviD.AC3.Napisy PL 2, KINO 2013 Chomikuj
- Filadelfia - Philadelphia (1993) DVDRip.XviD.Napisy PL, KINO 2013 Chomikuj
- Fitness Rx for Men - March 2015 USA, CZYTELNIA ZUPEŁNIE NOWA
- Fakty i Mity 2012-22, FiM 2012
- Fakty i Mity 2012-08, FiM 2012
- Finanse- materiały na egzamin, Finanse
- Fielding Liz Nagroda druhny, Harlequiny nowe rozne(Blueberry)
- Fifty Eastern Thinkers - Diane Collinson, Philosophy
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- emily.opx.pl
|
Fakty i Mity.9 2013, CZYTELNIA
[ Pobierz całość w formacie PDF ] Rabunkowe odłowy, biurokracja i łamanie przepisów WĘDKARZE NA BEZRYBIU Â Str. 11 INDEKS 356441 ISSN 1509-460X http://www.faktyimity.pl Nr 9 (678) 7 MARCA 2013 r. Cena 4,20 zł (w tym 8% VAT) Długie wakacje, praca po trzy godziny dziennie i błogie nicnierobienie. Tak społeczeństwo postrzega zawód nauczyciela. Z drugiej strony wielu polskich nauczycieli marzy o tym, aby – wzorem brytyjskich kolegów – pracować w szkole osiem godzin dziennie. Jak te dwie wizje mają się do rzeczywistości? Â Str. 9 ISSN 1509-460X Nr 9 (678) 1–7 III 2013 r. 2 KSIĄDZ NAWRÓCONY FAKTY KOMENTARZ NACZELNEGO Nihil novi Projekt Europa+ ma być otwarty na różne środowiska, w tym SLD. Sojusz zadeklarował, że z Kwaśniewskim może współ- pracować, ale z Palikotem – nigdy. To dziwne, że SLD mo- gło współpracować nawet z PiS-em (wieloletni sojusz w TVP), ale z socjalliberałami mu nie po drodze. Ostatnie kosmetyczne zmiany w rządzie (awans Rostowskie- go i przesunięcie do KPRM-u Cichockiego) oznaczają z całą pewnością dowartościowanie prawego, bardziej katolickiego skrzydła Platformy. Cała nadzieja, że Schetyna odciągnie le- wą flankę od gowinowców, a Gowin prawą od Schetyny i bę- dzie po PO. Nam na pewno nie będzie Żal(ek). M am mieszane uczucia w związku ze związkiem Janu- Kwacha. Oby jednak stał się cud nad Wisłą i projekt się po- wiódł! Wszak nadrzędnym celem jest odsunięcie od władzy klerykalnego POPiS-u. W imię tego szczytnego zadania nawet pewne rozmycie ideologiczne i przycięcie antyklerykalnych pa- zurów można by przełknąć. Nie od razu przecież Bazylikę św. Piotra (z podatków od klientów papieskich burdeli) zbudowa- li. A może Kwaśniewski się zmienił, nawrócił? Jeśli tak, to na inauguracji Europy+ powinien przeprosić za swoje liczne grzechy i prosić wyborców lewicy o wybaczenie, zamiast wymuszać takie przeprosiny na Palikocie. ~~~ ` propos cyników i nihilistów. Mamy już raczej jasność, co było powodem przejścia Benedykta XVI na emeryturę. 17 grudnia 2012 roku trzech kardynałów przedłożyło mu tajny, 300-stronicowy raport, który potem przemy- cił do mediów kamerdyner papieża (skazany na 1,5 roku więzienia i ułaskawiony przez BXVI), inicjując aferę VatiLeaks. Raport mówi o wiel- kim i potężnym homoseksualnym lobby za wa- tykańskimi murami (por. „FiM” 24/2012). Na- leży do niego wielu najbardziej wpływowych kardynałów i biskupów. Obracają oni milio- nami euro, które dostają za pranie brudnych pieniędzy międzynarodowej mafii w watykań- skim banku i fundacjach. Organizują seksualne orgie w Wa- tykanie i za jego murami, uprawiają pedofilię, sieją intrygi, są nepotami i zawistnikami. Według dziennika „La Repubblica” z powodu wycieków dowodów to potwierdzających kardyna- łowie są teraz ofiarami wielkiego szantażu. Potwierdza to na- wet konserwatywny, włoski tygodnik „Panorama”. Zdaniem dziennikarzy to właśnie 17 grudnia papież podjął decyzję o abdykacji, nie mogąc znieść ogromu nieprawości ludzi Ko- ścioła. Niewątpliwie bał się też odium, jakie spadnie na nie- go po całkowitym ujawnieniu kulisów afery. „La Repubblica” pisze, że raport jest bardzo dokładny i „mówi o łamaniu wie- lu przykazań poprzez seksspotkania, szantaże, doczesne związ- ki watykańskich hierarchów ze świeckimi osobami spoza Wa- tykanu i o presji wywieranej przez nich na duchownych”. Wra- porcie jest też m.in. zdanie: „Wszystko obracało się wokół ła- mania przykazań: »nie kradnij« i »nie cudzołóż«”. No cóż, gwałty i rabunki to przecież stara tradycja Krzy- żaków... Potwierdza to nasze zdanie o upadającej instytucji watykańskiej i postawie jej funkcjonariuszy. Najlepszym pod- sumowaniem niech będą słowa Jezusa, którego ponoć pa- nowie na Watykanie zastępują na ziemi. On ma o nich ta- kie zdanie: „ Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą cię- żary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramio- na, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. (…) podobni je- steście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wygląda- ją pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkie- go plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i niepra- wości ” (Mt 23. 3, 4, 27). „Czerwony” Kwaśniewski stał się grabarzem własnej le- wicy. Czerwoni kardynałowie grzebią własny Kościół. Z dwoj- ga złego wolę tych drugich. sza Palikota z Aleksandrem Kwaśniewskim. Nie wró- żę temu ożenkowi długiego stażu i wielu wspólnych pociech. A jeśli już ktoś się pocieszy, to raczej nie będzie to Janusz... Te słowa napisałem na Facebooku w pierwszej reakcji na pod- pisanie przez trzech tenorów – Kwaśniewskiego, Siwca i Palikota – deklaracji Europa+. Napisałem i od razu uświa- domiłem sobie, jak bardzo pragnę, żeby moje przewidywa- nie się nie sprawdziło. W tzw. powszechnej opinii mariaż ten winduje Janusza Palikota w ocenie jego niegdysiejszych i potencjalnych wyborców. Może i tak. Ale cie- kawe na jak długo. No i zobaczmy, kim na- prawdę są aktorzy tego (póki co) teatru. Kwaśniewski to grabarz prawdziwej lewi- cy, bezideowy mistrz cynizmu. Po wojenkach na górze Wałęsy wprowadził co prawda do po- lityki, głównie zagranicznej, przewidywalność i klasę wyższą niż jego średnie wykształce- nie. Jednocześnie pokazał, jak można rzą- dzić, nie rządząc, i deklarować lewicowość, jednocześnie ją ośmieszając. Ta jego przy- jazna gęba i hasło: „Prezydent wszystkich Polaków”, a w praktyce unikanie jakich- kolwiek sporów z pazernym klerem i bezczel- ną prawicą – służyły wyłącznie jemu do spokojnego dolce vita, co najbardziej kocha. Łasił się do wszystkich, oprócz własnych, lewicowych wyborców, którzy zagłosowali na nie- go głównie z braku lepszego wyboru. Bez mrugnięcia podpi- sał konkordat, chodził na dywanik do prymasa Glempa, kle- pał wszystkie ustawy pod dyktando biskupów, z Głódziem pił tak ostro, aż mu weszło w golenie. Oczywiście w czasach, kiedy ośrodek polskiej władzy mieścił się w kraju na Miodo- wej i na emigracji w Watykanie, nikt nie miał do niego pre- tensji, że jeździ z Wojtyłą papamobilem. Mógł stwarzać po- zory, ale nie musiał oddawać kraju w watykańskie łapy, bra- tać się z wrogiem i nazywać antyklerykalizm „chorobą”. A już za wciągnięcie Polski w wojnę w Iraku i za więzienia w Klewkach powinien bezapelacyjnie stanąć przed Trybuna- łem Stanu. Kwaśniewski – ten miły dla oka (ale już nie w sma- ku) wyrób prezydentopodobny, dbający nade wszystko o swój własny tyłek – mógłby uchodzić za polskiego Berlusconiego, gdyby miał cocones i, zamiast pić, uprawiał bunga-bunga. Siwiec i Kalisz to starzy uczniowie Kwacha, którzy zawsze mieli u niego piątki z konformizmu. Choć Siwiec jako europo- seł wyraźnie nabrał odwagi i wreszcie mówi to, co myśli. Ja- nusz Palikot przy tym zgranym (cokolwiek to znaczy) towa- rzystwie to prawdziwy delfin, anioł postępu, święty bez bro- dy, nieobciążony garbem zaszłości i nieśmierdzący fekaliami, jakie zostawia polityka na ciele aparatczyka. Oby się od nich nie ubrudził i nie prześmiardł. Obawiam się, że wpływ Kwa- śniewskiego na Ruch Palikota może być tylko negatywny. Na początku jakaś niewielka część wspólnych sympatyków Millera i Olka ewentualnie przejdzie za tym drugim do RP. Po- tem może być gorzej. Jeśli były prezydent zaangażuje się moc- no – w co jakoś trudno mi uwierzyć – w projekt Europa+ przez siebie firmowany, to osłabi go ideowo, bo tak napraw- dę to typowy, starej daty liberał i nihilista. Je- śli się nie zaangażuje – bo akurat będą mu wy- padały wykłady na jezuickich uniwersytetach, odprawy u dyktatora w Kazachstanie lub żo- na wyciągnie go do Szwajcarii – to ośmieszy Eu- ropę+, a przy okazji partie i osoby w to zaan- gażowane. I pociągnie cały projekt w mogiłę, jak pociągnął LiD. Cała nadzieja w tym, że już nie może tyle wypić co dawniej. Palikotowi wydaje się, że nie ma w tej chwi- li lepszego wyjścia i po swoich niepoważnych wyskokach musi się legitymizować „poważny- mi” mężami stanu. A mnie się wydaje, że w przy- szłości to raczej Palikot będzie legitymizował Ruch Palikota domaga się ukarania ks. prof. Franciszka Long- champs de Bérier za wypowiedzi piętnujące dzieci poczęte z in vitro (patrz str. 26). Poseł Armand Ryfiński zapowiedział, że skieruje petycję do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższe- go, domagając się usunięcia duchownego z grona wykładowców Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ale czy tak ciężki przypadek nie kwalifikuje się do potraktowania raczej postem i modlitwą? 1.03 już po raz trzeci Polska obchodzić będzie Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Będzie czczona pamięć m.in. Józefa Kurasia, ps. Ogień, partyzanta z wyrokiem śmierci wydanym przez AK, komendanta UB, dezertera i bandytę, który okradł stację kolejową w Rabie Wyżnej, napadał na posterunki MO oraz na żydowski sierociniec. Oto prawicowy bohater. Andrzej Celiński, lider Partii Demokratycznej, gorączkowo szu- ka kogoś na stanowisko sekretarza generalnego tego ugrupo- wania. Konkurs na to stanowisko będzie otwarty nawet dla kan- dydatów spoza partii (!). Nie wiadomo, czy będą chętni. Przy- pominamy, że PD jest następczynią skrajnie liberalnej Unii Wol- ności. Panowie – właśnie tak działa niewidzialna ręka rynku. Antoni Mężydło, nawiedzony poseł PO, pochwalił się, że jesz- cze w czasach studenckich odparł homoseksualną prowokację. Wredni prowokatorzy z SB dokwaterowali mu ponoć geja do akademika. Między współlokatorami wprawdzie zawiązała się nić porozumienia, ale… do niczego nie doszło. Prawica powinna mu więc przyznać jakiś medal za opieranie się poku- sie. No, chyba że opierał się jej na przykład o… parapet. Ksiądz Puzewicz z Lublina publicznie oświadczył, że niebo bę- dzie pełne gejów i lesbijek („FiM” 8/2013). Został w związku z tak miłosierną postawą wezwany na dywanik do arcybisku- pa, a po tym spotkaniu wpis o zbawionych „zbokach” został usunięty z jego bloga. Niedobrze jest w polskim Kościele de- monstrować przywiązanie do Ewangelii. Tu nawet Jezus, a mo- że zwłaszcza on, dostałby zakaz publicznych wypowiedzi. PiS, w ramach lobbowania na korzyść biznesów Tadeusza Ry- dzyka, domaga się, aby Centralne Biuro Antykorupcyjne ob- jęło nadzorem przyznawanie koncesji na multipleksie. Czyż- by PiS-owcy chcieli uchronić swojego „ojca dyrektora” przed grzechem wręczenia łapówki decydentom? Archidiecezja lubelska domaga się od miasta Lublina 4 mln zł odszkodowania i ponad 1 ha ziemi w naturze za nierucho- mości przejęte przez państwo 60 lat temu. Co ciekawe, decy- zję o nacjonalizacji z 1950 r. unieważniło obecnie, na nieko- rzyść państwa, Ministerstwo Gospodarki, a nie sąd. To nowa jakość! Do sprawy wrócimy za tydzień. Żona ministra Mirosława Drzewieckiego oraz partnerka ce- lebryty Roberta Janowskiego zostały złapane na kradzieży fu- ter w luksusowym sklepie na Florydzie. Janinie Drzewieckiej oraz Monice Głodek grozi po 5 lat więzienia oraz 5 tys. dol. grzywny na beret. Mirosław Drzewiecki orzekł, że Polska to dziki kraj. To co powiedzieć o USA?! Śledztwo włoskiego pisma „L’Espresso” wykazało, że Watykan ma w samych papierach wartościowych 10–15 mld dol. Kwota ta nie obejmuje papierów posiadanych przez zakony i inne in- stytucje oraz nieruchomości i gotówki. Tak czy inaczej, nawet jeśli katolicyzm upadnie, to kardynałowie sami się wyżywią. Prymas Szkocji kardynał Keith O’Brien zrezygnował z urzędu arcybiskupa oraz z udziału w konklawe po tym, jak został oskar- żony o molestowanie czterech księży. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że O’Brien jest zagorzałym homofobem, przeciw- nikiem związków partnerskich, małżeństw i adopcji dzieci przez pary tej samej płci. Czyli mistrz obłudy. Na papieża nadaje się jak nikt inny! JONASZ Włochy to kolejny kraj, w którym wybory wygrała lewica. Wa- tykan, który stracił właśnie swoją głowę, ma kolejny problem, czyli bunt wyborców. Przybywa opinii, że Kościół papieski w obec- nej postaci nie przetrwa dekady. Przekaż 1 proc. Fundacji „FiM”! Fundacja „W człowieku widzieć brata” ma za zadanie nieść wszelką pomoc ludziom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej. Ponieważ ma ona status organizacji pożytku publicznego, podlega pełnej kontroli organów państwa. Nie ma też kosztów własnych, gdyż pracują w niej społecznie dziennikarze i pracownicy „Faktów i Mitów”. W ten sposób wszystkie wpływy pieniężne i dary rzeczowe trafiają do potrzebujących. Władze Islandii chcą ograniczyć dostęp obywateli do stron pornograficznych w internecie. Ten kontrowersyjny pomysł cen- zury w sieci spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem ze stro- ny polskich mediów katolickich, którym nagle zupełnie prze- stało przeszkadzać, że pomysłodawcą w tej sprawie jest lewico- wy rząd z premierem lesbijką na czele. W Bułgarii wybuchła antyrządowa rewolucja. Od wielu tygo- dni trwają tam burzliwe demonstracje przeciw biedzie i dro- żyźnie. Bułgarzy wyszli na ulice po tym, jak rząd podniósł ce- ny ogrzewania i energii. Obalili rząd i nie dopuścili na razie do sformowania nowego gabinetu. Platformo, strzeż się – nie tylko Bułgarzy mają dość! Misja Charytatywno-Opiekuńcza „W człowieku widzieć brata”; ul. Zielona 15, 90-601 Łódź ING Bank Śląski, nr konta: 87 1050 1461 1000 0090 7581 5291; KRS 0000274691 www.bratbratu.pl, e-mail: fundacja@blaja.pl Pod linkiem: www.bratbratu.pl/1procent znajduje się nasz darmowy program rozliczeniowy PIT 2012 Nr 9 (678) 1–7 III 2013 r. GORĄCY TEMAT 3 W piątek 1 lutego na na posadzie wikarego w peryferyj- nej wsi Ł., dokąd dyskretnie wy- ekspediował go ordynariusz bp Zbi- gniew Kiernikowski . Powód? – Ksiądz Andrzej trafił do Sie- dlec latem 2012 r. W naszej szkole był zaledwie jeden semestr i znik- nął w trakcie ferii zimowych. Miał kłopoty obyczajowe związane z za- jęciami parafialnymi. Matka jedne- go z ministrantów opowiadała mi, że wybranych chłopców obłaskawiał drobnymi upominkami, woził na piz- zę, a przy okazji dobierał się do nie- których. Także do jej syna, więc in- formacja jest wiarygodna. Gdy ro- dzice dzieci zaalarmowali probosz- cza, ten odsunął wikariusza od mi- nistrantów. Było to zaledwie mie- siąc, może dwa po jego przyjeździe do parafii. Nikt nie złożył donie- sienia do prokuratury, bo ludzie bo- ją się Kościoła, rozgłosu, wstydu. Proboszcz zawiadomił kurię, ale bi- skup chyba nie chciał robić szumu kościelnej. Był wicedyrektorem Me- tropolitalnego Studium Organistow- skiego we Wrocławiu (instytucja ar- chidiecezjalna podległa bezpośred- nio abp. Marianowi Gołębiew- skiemu ), założył i dyrygował zespo- łem Schola Gregoriana Wratisla- viensis, otrzymał etat adiunkta w Katedrze Muzykologii Wydziału Nauk Historycznych i Pedagogicz- nych Uniwersytetu Wrocławskiego i brał udział w pracach ekskluzyw- nego zespołu naukowego, powoła- nego przez paulinów do zbadania „tradycji liturgiczno-muzycznej Ja- snej Góry”. Gdy wpadł, prowincjał zakonu i arcybiskup solidarnie za- niemówili z wrażenia... Przed Sądem Rejonowym w Ra- wie Mazowieckiej toczy się przy drzwiach zamkniętych proces 49-let- niego księdza kanonika Sławomira S. , byłego proboszcza parafii we wsi Szczuki (diec. łowicka). Dowożony jest na rozprawy z aresztu, bowiem sąd nie przyjął osobistego poręcze- nia złożonego przez senatora Grze- gorza Wojciechowskiego , brata eu- roposła Janusza (obaj z PiS), ani też nie uwzględnił argumentu obroń- cy, że jego klient „nie czuje się w areszcie bezpiecznie”. Kanonik jest oskarżony o molestowanie sek- sualne pięciu ministrantów w wie- ku 13–15 lat (dziś to już mężczyź- ni). Gdy jako pierwsi ujawniliśmy szczegóły tej wstrząsającej historii (por. „Wielka noc pedofila” – „FiM” 15/2012), prokuratura dys- ponowała zeznaniami trzech po- krzywdzonych, przy czym śledztwo miało „charakter rozwojowy”. Oka- zało się, że znaleziono jeszcze dwie ofiary, nie licząc kilku innych mło- dzieńców, na których proboszcz wy- ładowywał swoje „namiętności” – jak to określa bp Pieronek – ale mieli wówczas więcej niż 15 lat. W kolejce do odpokutowania win czekają ponadto: ~ ksiądz Paweł K. z archidie- cezji wrocławskiej, którego w ostat- nich dniach ubiegłego roku tymcza- sowo aresztowano na trzy miesiące za pornografię dziecięcą (miał już za nią wyrok 1 roku więzienia w za- wieszeniu) i „obcowanie płciowe z małoletnim chłopcem poniżej lat 15” (por. „Pedofil pod kloszem” – „FiM” 1/2013). Śledztwo prowa- dzi Prokuratura Rejonowa dla Wro- cławia Krzyki-Zachód; ~ ksiądz Zbigniew R. , były pro- boszcz z Kołobrzegu, postać wielo- krotnie opisywana na łamach „FiM”. Wymierzoną mu karę 2 lat więzie- nia za to, że „co najmniej dziesięć razy doprowadził 12-letniego M.K. do poddania się czynnościom seksu- alnym lub ich wykonania”, uprawo- mocniło orzeczenie Sądu Okręgowe- go w Koszalinie z 20 grudnia 2012 r. Kontrolując stan spraw ks. Zbi- gniewa R., odkryliśmy, że na czas przymusowego urlopu od zajęć dusz- pasterskich zatrudnił się w... kan- celarii komorniczej , gdzie z po- wodzeniem wykorzystuje nabyte w Kościele umiejętności obdzierania ludzi ze skóry. stronie internetowej jednej z najznako- mitszych parafii die- cezji bydgoskiej ukazał się komu- nikat: „Pragnę gorąco podziękować wszystkim drogim mi Parafianom iSympatykom naszej świątyni zaowoc- ną współpracę. Namoją prośbę ks. bp Jan Tyrawa zlecił mi obowiązki ka- pelana Szpitala... i Hospicjum...” (w miejscach wykropkowanych peł- ne dane szpitala i placówki opieki pa- liatywnej – dop. red. ). Podpisał się pod nim znamienity ksiądz prałat, doktor teologii Mirosław K. , do- tychczasowy proboszcz, który dekre- tem ordynariusza Tyrawy jeszcze te- go samego dnia został w charakterze rezydenta przeniesiony do parafii obejmującej swym zasięgiem szpital i hospicjum. Duchowny nie wyjaśnił wiernym motywów tego zaskakują- cego transferu, zaś kuria tradycyjnie nabrała wody w usta. Nie odbyło się – Pamiętam, że jakieś dziesięć lat temu wpłynęło na niego doniesie- nie o molestowaniu, ale sprawę za- tuszowano. Prawdopodobnie rodzi- ce wzięli kasę i odpuścili albo kuria Za pierwsze przestępstwo grozi mu kara od 2 do 12 lat pozbawie- nia wolności, a za propozycje oraz posiadanie pornografii dziecięcej – do 2 lat. Ojciec Hubert wyparł się Margines namiętności Margines namiętności też żadne uroczyste pożegnanie, jak to zwykle bywa przy naturalnych ro- tacjach kadrowych. Ksiądz Mirosław dowodził pa- rafią przez pięć lat. Wcześniej był wykładowcą w seminariach duchow- nych, pracował na wyższych uczel- niach, jeździł po kraju z odczytami na tematy biblijne. Jest autorem licz- nych artykułów opublikowanych w specjalistycznych periodykach, tłu- maczeń i kilku własnych pozycji książ- kowych. Ponieważ posada kapelana w placówkach medycznych uchodzi za jednoznaczny objaw „wyautowa- nia”, diecezja trzęsie się od domy- słów, co sprawiło, że utytułowany prałat wylądował tak nisko. Odpo- wiadamy : 10 grudnia 2012 r. Pro- kuratura Rejonowa Bydgoszcz-Po- łudnie wszczęła śledztwo z art. 200 par. 1 k.k. ( „Kto obcuje płciowo zma- łoletnim poniżej lat 15 lub dopusz- cza się wobec takiej osoby innej czyn- ności seksualnej, lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega ka- rze pozbawienia wolności od lat 2 do 12” ), w którym pojawiło się na- zwisko księdza K., wskazanego przez krewną pokrzywdzonego jako spraw- ca molestowania. Postępowanie (po- wierzone do dalszego prowadzenia policji) toczy się „w sprawie”, czyli bez przedstawienia zarzutów kon- kretnemu podejrzanemu, a dotyczy nieodległej przeszłości, bowiem – jak wyjaśnia prokuratura – domniema- na ofiara jest już dzisiaj osobą „pra- wie dorosłą”. i dlatego zwlekał z odwołaniem – re- lacjonuje nauczycielka gimnazjum. Ksiądz S.W. , proboszcz z Sie- dlec, zapytany przez dziennikarza „FiM”, co się stało, że jego podko- mendny zniknął, odparł: – No cóż, był i nie ma. załatwiła mu „immunitet”. W każ- dym razie szybko ewakuowali go z miasta i przenieśli na przeciwległy kraniec diecezji do parafii w S. Sły- szałem, że utknął tam na wiele lat. Teraz utknął w Ł. Zobaczymy, na jak długo... wszystkiego. Zaprzeczył, jakoby jego zachowanie wobec pokrzywdzonych chłopców miało podteksty, a jeśli cho- dzi o komputery, to niechybnie ścią- gnął mu te paskudztwa jakiś wirus. – W toku śledztwa ustalono, że w 2011 r., kiedy oskarżony był ka- pelanem szpitalnym i odprawiał msze na terenie Szpitala Rehabili- tacyjno-Ortopedycznego w Wrocła- wiu, poznał przebywającego tam na leczeniu małoletniego wychowan- ka Domu Dziecka z Nowego Sio- dła. Duchowny zaczął następnie od- wiedzać chłopca, a także innych pod- opiecznych tej placówki. Szczegól- nie bliskie relacje nawiązał z trze- ma braćmi oraz czterema innymi chłopcami, z którymi spędzał naj- więcej czasu, obdarowywał ich pre- zentami w postaci słodyczy, ubrań, a także telefonu komórkowego oraz pieniędzy. Po pewnym czasie, przy aprobacie personelu domu dziecka, wystąpił do Sądu Rejono- wego w Wałbrzychu IV Wydział Ro- dzinny i Nieletnich o wyrażenie zgo- dy na zabieranie dzieci na przepust- ki do Wrocławia, do miejsca swo- jego zamieszkania na terenie Zako- nu Ojców Bonifratrów. Z czasem zachowanie oskarżonego wobec kil- ku chłopców zaczęło budzić niepo- kój wśród starszych wychowanków i pedagogów. Ostatecznie siostra jednego z pokrzywdzonych chłop- ców ujawniła w jego telefonie ko- mórkowym obleśne SMS-y, o czym zawiadomiła niezwłocznie wycho- wawców, a ci organy ścigania – po- twierdza nasze wcześniejsze ustale- nia Ewa Ścierzyńska , rzecznik Pro- kuratury Okręgowej w Świdnicy. Okolicznością, o której nikt nie mówi, jest fakt, że do czasu aresz- towania ojciec doktor Iwo S. ucho- dził za jednego z najlepszych w Pol- sce specjalistów z dziedziny muzyki Biskup Tadeusz Pieronek wyraził życzenie, abydziennikarze przestali pleść o pedofilii wśród duchowieństwa, bowiem zjawisko to „jestw Kościele marginesem”, a „żadna siła nie powstrzyma namiętności”. Margines systematycznie się poszerza... Krystyna Gołąbek , rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach: – Od początku 2012 roku do poło- wy lutego 2013 roku w okręgu sie- dleckim nie zarejestrowano żadne- go postępowania dotyczącego podej- rzenia popełnienia przez księdza ka- tolickiego przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Sprawdzając kolejne etapy kil- kunastoletniej kariery zawodowej ks. Andrzeja, odkryliśmy ciekawe zjawisko: początkowo wszystko to- czyło się rutynowo, czyli w ryt- mie 3–4 lata na jednej placówce (wy- jątkowo długo we wsi S., gdzie za- liczył siedem wiosen), aż nagle za- częto go przenosić tak szybko, że niemal bez przerwy siedział na wa- lizkach. Dla ilustracji: w czerw- cu 2011 r. został zwolniony z para- fii w S. i przeniesiony do P., skąd usunięto go na początku lipca 2012 r. i oddelegowano do Siedlec, by już w lutym 2013 r. wyekspediować do wspomnianej wsi Ł. Ponieważ za takimi nerwowymi kościelnymi „przerzutkami” kryje się zazwyczaj chęć ukrycia człowieka, popytaliśmy specjalistów od ścigania. Mówi policjant z Białej Podlaskiej: ~~~ 18 lutego Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko aresztowane- mu w maju ubiegłego roku 49-let- niemu o. Hubertowi S. (na zdję- ciu), franciszkaninowi Prowincji Wniebowzięcia NMP, mającej swo- ją centralę w Katowicach-Panewni- kach. Okazało się, że potwierdzono wszystkie opisywane przez nas wy- czyny pedofilskie duchownego z naj- wyższej kościelnej „półki”, lepiej zna- nego pod imieniem zakonnym Iwo (por. „Uczucia ojcowskie” – „FiM” 32/2012). Oto oficjalne zarzuty: ~ W marcu 2012 roku na tere- nie Domu Dziecka w Nowym Sio- dle dopuścił się wobec 10-letniego wychowanka tej placówki molesto- wania seksualnego w postaci tzw. innych czynności seksualnych; ~ W kwietniu 2012 r. za po- mocą SMS-ów składał 13-letniemu wychowankowi tego samego ośrod- ka propozycje wykonania czynno- ści seksualnych; ~ Na użytkowanych przez sie- bie dwóch laptopach gromadził fil- my i zdjęcia pornograficzne z udzia- łem dzieci. ~~~ Choć ksiądz Andrzej O. wciąż jeszcze figuruje jako wikariusz na stronie internetowej najwięk- szej parafii w Siedlcach, a miejsco- we gimnazjum wykazuje go na li- ście nauczycieli religii, to faktycz- nie od kilkunastu dni urzęduje MARCIN KOS Nr 9 (678) 1–7 III 2013 r. 4 Z NOTATNIKA HERETYKA POLKA POTRAFI Hello, kitty! iprzyszłych rajów –niejedno już spło- dziła. Dwa przykłady ze świata, że- by nie było, że świry tylko u nas. Na przykład w amerykańskiej tele- wizji jest bajka o dinozaurze Bar- neyu, który jest kolorowy, wesoły inapozór normalny, jeśli możnatak nazwać przedstawiciela fauny juraj- skiej wXXIwieku. Ale… pewnagru- pa rodziców wnikliwie wysłuchała piosenki „Kocham cię”, jaką dino- zaur podśpiewuje. Bardzo wnikliwie, bo od tyłu, a potem uczciwie jak na spowiedzi zeznali, że usłyszeli... takie coś: „Szatan jest moim najważ- niejszym kochankiem, kocięta uwiel- biają bawić się w gorącej suszarce do ubrań, broń palna to najlep- sza odmiana cukierków ”. Nic dziw- nego, że tylu uczniów bawi się tam wostrzeliwanie szkół. Wkońcu cho- dzi opokolenie wychowane na„Bar- neyu”! Diabła doszukano się nawet w lubianych przez polskie dzieci „Smerfach”. Zaczęło się też od ko- ta. U nas go nazwali Klakierem, ale w wersji oryginalnej wabi się Azra- el. A to – według różnych wierzeń – anioł śmierci albo w ogóle samo zło. I mogłoby się wydawać, że jest dobrze, bo kot wbajce „robi” zazłe- go, adzielne niebieskie ludziki ucie- rają mu nosa. Tyle że w dzielnych niebieskich ludzikach też się czegoś dopatrzono! Jak się tak szybko prze- czyta iteż odtyłu słowo smurfs , wyj- dzie shrooms , czyli grzybki halu- cynki. Niby smerfy w grzybach mieszkają i mogłoby o to chodzić (jeśli o coś w ogóle), ale żeby halucynogenne! To mógł wy- myślić tylko bajkopisarz kościel- ny. Nadodatek obżarty grzybka- mi z niebieskiej wioski. JUSTYNA CIEŚLAK Prowincjałki W Mszanie Dolnej z okazji Wielkanocy Miej- ski Ośrodek Kultury wystawi misterium Mę- ki Pańskiej. Wyjątkowe. W rolach głównych wystąpią jako uczniowie Jezu- sa: burmistrz Tadeusz Filipiak, przewodniczący rady miasta Adam Malec, wójt gminy Mszana Dolna Bolesław Żaba, przewodniczący rady Jan Chorą- gwicki oraz proboszczowie – Jerzy Raźny i Tadeusz Mrowiec. UCZNIOWIE KLERU W katolickich rodzinach wielo- dzietnych, żeby zapomnieć o pro- zaicznym problemie „za co żyć?”, wymyśla się inne, durniejsze. Jak wśród panoszących się gejów i „transów” wychować syna na dru- giego Tomasza Terlikowskiego ? Adziewczynkę nawyznawczynię po- słanki Krystyny Pawłowicz , tyle że mężatą i dzieciatą? Cennych rad udzielają sobie rodzice na bogoboj- nych portalach, które warto poczy- tać jako swoiste „nie dowiary”. Wte- dy dowiemy się, że zabawy i zabaw- ki muszą być dostosowane do płci. Ale jest większe zło – zabawki sza- tańskie! Dla obu płci niewskazane. Łukasz Roman , dziennikarz ka- tolicki, na portalu Nowy Ekran zo- stawił tekst „Hello Kitty asatanizm”. Kto ma dzieci w wieku przedszkol- no-podstawówkowym, wie, co to „Hello Kitty”. Taka japońska zabaw- ka, kotek, zupełnie niepozorna. Bar- dzo popularna. Występuje na piór- nikach, zeszytach iwformie brelocz- ków. Dlaczego się do niej doczepi- li, nie wiadomo. To znaczy już wia- domo, bo redaktor Roman objaśnił. Streszczając wywody godne pacjen- ta psychiatryka... Lalka „urodziła się” 1 listopa- da1974 r., co już brzmi złowieszczo, bo to Święto Zmarłych. Zrobił ją zrozpaczony ojciec – akurat Hisz- pan, anie Japończyk –którego cór- ka umierała na raka. Ten to ojciec, zamiast pogodzić się z wolą nieba, zawarł pakt zdiabłem: Ty uzdrowisz moje dziecko, a ja zrobię na twoją cześć kukiełkę, którą będzie wielbił cały świat. I zrobił tego kotka, któ- ry potem –zasprawą kolejnych sza- tańskich intryg –trafił dojapońskich fabryk, żeby szybciej rozplenić się poświecie. Nazwa też jest dużo mó- wiąca – czytamy na Ekranie. Mamy „hell” (poangielsku piekło), „o” dla zmyły, żeby wyszło „hello” („cześć” z angielskiego), no i „Kitty” jako właściwe kociaste imię. Kto to ku- puje, oddaje dziecko w ręce demo- nów! – ostrzega antysatanista. Do- dając, że lalka często występuje na różowo, co kojarzy się redakto- rowi z… „ideologią New Age” i„po- gardą dla dziewictwa”. Zostawmy kotka, bo katolicka fantazja – wy- ćwiczonanawyobrażaniu sobie aniołów, diabłów W Woli Głupickiej była bijatyka. Poszło o to, że pewną 23-latkę odwiedził w domu jej były chłopak. Na swoje nieszczęście przywiózł ze sobą aktualną dziewczy- nę. Takiej zniewagi rodzina nie zniosła. Gości pięściami okładali: była dziew- czyna, jej 42-letnia matka, 49-letni ojciec, trzech braci w wieku od 17 do 21 lat, a także wujek, bratanek, kuzyni i znajomi. ZA NASZĄ KRZYWDĘ Pewnej rodzinie w Mielcu systematycznie ginęły kosztowności oraz pieniądze. W koń- cu wpadli złodzieje – 16-letnia córka właścicieli domu i jej chłopak. Fanty wynosili do lombardów. Oprócz rodziców poszkodowany był również dzia- dek nastolatki. RODZINKA.PL Na wiadukcie w Biadolinach Radłowskich ustawiło się trzech małolatów, którzy po- stanowili trenować celność. Rzucali bryłami lodu w przejeżdżające autostra- dą samochody. Życiem ów trening przypłacił 47-letni kierowca TIR-a. Mło- dym debilom w wieku 16–17 lat grozi proces o morderstwo. SAMI SIĘ RZUĆCIE! Do gimnazjum w powiecie żarskim przy- szli policjanci z psem tropiącym, żeby opo- wiadać dziatwie o narkotykach. Lekcja zrobiła się szczególnie interesująca, gdy labrador w plecaku jednej z uczennic wywąchał torebkę z marihuaną. Opracowała WZ LEKCJA POGLĄDOWA MYŚLI NIEDOKOŃCZONE Mamy opresyjne państwo. Nie ukrywam mojej radości, że ono dzisiaj bankrutuje. (minister Jarosław Gowin, PO) Pani poseł Pawłowicz, o której nikt wcześniej nie słyszał, jest wytworem rozkroku PO, która pękła w czasie debaty o związkach partnerskich. (poseł Grzegorz Napieralski, SLD) Kościół nie ma problemu z pedofilią, ponieważ bardzo jasno zostały okre- ślone zasady, jak te sprawy podejmować. P olska prawica wśród wielu wad ma jedną wy- głosowanie nad związkami partnerskimi sprzed kilku tygodni. Kiedy w polskim Sejmie rozgrywały się żenu- jące sceny religijnego, obskuranckiego zacietrzewie- nia, niemal identyczne reakcje podniecenia budziły nad Wołgą, Newą i rzeką Moskwą projekty praw za- kazujących tak zwanej propagandy homoseksual- nej.Iunas, inawschodzie demonstrowano święte obu- rzenie wobec „zboczeń”, odwoływano się do rzekomej natury, religii i moralnego zdro- wia narodu. Jednym słowem itu, i tam mieliśmy konserwatywny bełkot obliczony nazdobycie po- klasku wśród na ogół biednych, źle poinformowanych i zdezo- rientowanych wyborców. Polscy konserwatyści szydzą z domniemanego rosyj- skiego zamiłowania do autorytarnej władzy, a jednocze- śnie szerzą bezdennie głupi i żenujący kult JPII , zmar- łego przed8 laty dyktatora Watykanu. To wszystko zresz- tą w kraju, w którym 60 proc. mieszkańców deklaruje otwarcie, że marzy o autorytarnej władzy, która weźmie wszystko „za mordę” i „zrobi porządek” (tak, to w Pol- sce!). Kraj, który gardzi rosyjskimi oligarchami, sam nie może się uwolnić od oligarchii polityczno-kościelno-go- spodarczej, wzajemnie się wspierającej i dbającej o do- brobyt wąskiej grupy uprzywilejowanych. NadWisłą, tak jak inadWołgą, trwa także renesans klerykalizmu wnaj- bardziej wulgarnej postaci; tu i tam na salach sądowych lądują twórcy oskarżeni o bluźnierstwo. Dlatego polskiej, obskuranckiej prawicy, szydzącej z rzekomo ciemnej Rosji, dedykuję zdanie z genialnej sztuki „Rewizor” Mikołaja Gogola : „Z czego się śmie- jecie? Sami z siebie się śmiejecie!”. jątkowo wstydliwą cechę. Jest mianowicie nie- pokojąco podobna do kogoś, kim gardzi i kogo szcze- rze nienawidzi. Teorie spiskowe, intrygi tajnych służb ihistorie szpie- gowskie – jak widać chociażby po ostatnim rozdaniu Oscarów – cieszą się niesłabnącym wzięciem. Nie tyl- ko podniecają wyobraźnię mas, ale także dają zarobić swoim twórcom, wydawcom ipropagatorom. Zarobek ten jest przeliczalny nie tylko na gotów- kę. Czasem istotniejszy bywa zysk polityczny i propagandowy. Przykład takiego polityczne- go zarobku jest w zasięgu ręki każdego z nas. Czymże innym jest religia smoleńska, ze swoim zestawem pojęć i wyobrażeń, z kapłanami i teologami („ekspertami”) oraz pismami niemal świę- tymi. Spisek, trotyl, mgła… Komoruscy i agenci Mo- skwy. Wreszcie niemiecko-rosyjskie kondominium. Ca- ły ten zestaw ma w tle starą, polską niechęć do Rosji, połączoną z oceanem pretensji i żalów oraz całym ka- talogiem krzywd. Rzeczywistych i urojonych. Ale po- nad tym wszystkim unosi się jeszcze silniejsze uczucie – bezgraniczna pogarda połączona z poczuciem pol- skiej wyższości. Cywilizacyjnej, religijnej, aprzede wszyst- kim moralnej. „Kacap” podobnie jak „asfalt” musi znać swoje miejsce w konfrontacji z majestatem narodu ry- cersko-bohatersko-anielsko-zawszewiernego. Ale kiedy nieco przewietrzy się te opary uprzedzeń, okaże się, że nadęta pychą prawica jest jakoś zdumie- wająco podobna do własnych wyobrażeń o przedmio- cie swojej odwiecznej nienawiści. Pokazało to m.in. (ks. Kazimierz Sowa, TVN) Likwidacja Funduszu Kościelnego oznacza m.in., że państwo już na za- wsze będzie dysponować majątkiem zagrabionym przez komunistyczne władze. (ks. dr Piotr Seczkowski, prawnik kanoniczny) Ustawowe dziedziczenie majątku dla homoseksualistów jest zwykłym sko- kiem na kasę. (posłanka Krystyna Pawłowicz, PiS) Z punktu widzenia reform bilans tego papieża jest najgorszy od 200 lat. Za jego pontyfikatu wyhamował dialog ekumeniczny z islamem i z juda- izmem. Zamiast dialogu mamy wymianę uprzejmości. (Marco Politi, watykanista) RZECZY POSPOLITE Rosyjski trop W Konstytucji Rzeczypospolitej jest napisane, że zarówno wierzący w Bo- ga, jak i niewierzący obywatele Polski są równi wobec prawa. Rząd nato- miast w porozumieniu z episkopatem wprowadza prawo, z którego będą mogły korzystać tylko osoby wierzące. Oczywiście wszystko robione jest w białych rękawiczkach, ponieważ zawsze można powiedzieć, że nikt nie będzie bronił ateiście odprowadzać 0,5 proc. podatku na stawianie kolej- nych kościołów. (dr Rafał Jaros, psycholog, prezes Instytutu Nauk Społeczno-Ekonomicznych) Mam misję, aby pojednać ze sobą Ruch Palikota i SLD, z którymi jestem w jednakowo bliskich kontaktach. (prof. Jan Hartman, filozof) Kościół jest wielkim hamulcowym i obrońcą tradycji, która nie kryje w so- bie żadnych istotnych dla większości współczesnych ludzi wartości (…). Kościół wchodzi w okres schyłkowy. (prof. Magdalena Środa, etyk) Wybrali: AC, ASz, PPr ADAM CIOCH Nr 9 (678) 1–7 III 2013 r. NA KLĘCZKACH 5 reaktywowanej antykomunistycznej organizacji „Wolność i Niezawi- słość” (istniała po II wojnie świa- towej). Autorzy grożą śmiercią, je- śli nie zostanie przyznana cyfrowa koncesja dla TV Trwam. W związ- ku zpogróżkami KRRiT złożyła za- wiadomienie doprokuratury omoż- liwości popełnienia przestępstwa. Warto wspomnieć, że Fundacja Lux Veritatis, właściciel TV Trwam, oczekuje na rozpatrzenie skargi wNSA wobec decyzji KRRiT, któ- ra uprzednio odrzuciła ofertę Ry- dzykowej telewizji. BRUNATNA FALA ŚWIĘTY DZIADEK Wostatnich dniach przez Polskę przelała się fala prowokacji zorga- nizowanych przez tzw. narodowców, czyli niby polskich, a tak naprawdę prowatykańskich faszystów. Działa- cze ONR usiłowali zorganizować na krakowskim Kazimierzu spotka- nie w budynku należącym do tam- tejszej gminy żydowskiej. Później bo- jówka włamała się na Uniwersytet Warszawski i zakłóciła wykład pro- fesor Magdaleny Środy ; do iden- tycznego incydentu doszło podczas spotkania z Adamem Michnikiem wRadomiu. Zaatakowano także biu- ro europosłanki Joanny Senyszyn w Gdyni, grożąc jej śmiercią. W su- mie Stowarzyszenie Nigdy Więcej monitorujące odlat działalność pol- skich nacjonalistów tylko w la- tach 2011–2012 zanotowało 600 in- cydentów zudziałem skrajnej prawi- cy. Chodzi o pobicia, zabójstwa, na- paści oraz akty dyskryminacji. To jest wzrost tego rodzaju zjawisk aż o 30 proc. wporównaniu zraportami zlat poprzednich. Watykan, czyli Benedykt XVI , przyznał Benedyktowi XVI tytuł „emerytowanego papieża” iłaska- wie zezwolił na dalsze zwracanie się do siebie per „Wasza Świąto- bliwość”. Jeżeli zatem Ratzinger był również nazywany przez swo- ich wyznawców „Ojcem Świętym”, to jak będą o nim mówić teraz? „Dziadek Święty”? A może „Oj- ciec w stanie spoczynku”? No i jeszcze może zrodzić się w gło- wach wiernych inny problem – wyjdzie na to, że Kościół ma jednocześnie dwóch ojców i ani jednej matki. To się może poboż- nym katolikom źle skojarzyć… MaK Wyrok nie jest prawomocny, Ko- ściół może się odwołać. I POZAMIATANE MZ Dyrektor katolickiej podsta- wówki im. Jana de La Salle zło- żył dymisję i wyjechał z Gdań- ska. „Gazeta Wyborcza” informu- je, że znalazł sobie miejsce wma- łej miejscowości pod Częstocho- wą. Zkolei zawieszony wczynno- ściach dyrektor gimnazjum tego samego zespołu szkół otrzymał wypowiedzenie z rąk prowincjała Braci Szkół Chrześcijańskich ima zostać przeniesiony do Lublina. Gdańska placówka była bohater- ką słynnego reportażu „Magazy- nu Ekspresu Reporterów”, który miał ujawnić nieprawidłowości wtej szkole („FiM”8/2013). Miał, ale nie ujawnił, bo po emisji spo- tu promocyjnego – sugerującego, że nauczyciele w sutannach piją i podrywają gimnazjalistkę – naj- pierw trafił napółkę, apotem zo- stał ocenzurowany. Właśnie tak Kościół załatwia wszystkie trud- ne sprawy. NIEWINIĄTKO Zdaniem emerytowanego arcy- biskupa gdańskiego Tadeusza Go- cłowskiego jego byłe gospodarstwo nie jest zadłużone. Pytany ohipote- kę zaciągniętą do kwoty 21 mln zł nabudynkach kurialnych arcybiskup, mówi, że „nie wie, skąd to się wzię- ło”. Zaiste, konieczność spłacania ogromnych zadłużeń po wyrokach świeckich sądów jest przez kler nie- pojęta… MZ PAZERNE BABY Siostry ze Zgromadzenia Ur- szulanek Unii Rzymskiej prowa- dzą wPoznaniu niepubliczne gim- nazjum iliceum. Podgmachem tej szkoły biegnie rura ciepłownicza, do której podłączone są budynki położone w dzielnicy Jeżyce. Sio- stry domagają się odfirmy ciepłow- niczej Dalkia odszkodowania za bezumowne korzystanie z magi- strali ciepłowniczej podich budyn- kiem... Poznański sąd ma już opi- nię biegłego, który oszacował wy- sokość odszkodowania. To po- nad 400 tys. zł! Ta kwota dotyczy jednak tylko rekompensaty za ko- rzystanie z sieci w trakcie proce- su sądowego. Urszulanki domaga- ją się też ponad 800 tys. zł za ko- rzystanie z sieci w ciągu ostatnich 10 lat. Jeśli sąd uzna ich żądania, mogą dostać nawet 1,2 mln zł. PPr MaK „BRUZDA” NA RADZIE PRZYGARNIJ EMINENCJĘ Szykuje się nie lada gratka dla wszystkich katolików zaintereso- wanych wyborem nowego Papy. Od teraz można adoptować kar- dynała! Akcja polega na podaniu swojego imienia, adresu e-mail oraz dopisaniu podanego kodu nastronie katolickiego ruchu Mło- dzież 2000 i gotowe! Następnie organizatorzy „przydzielają” jed- nego z kardynałów. To jego bę- dzie można otaczać swoją modli- twą podczas wyboru nowego pa- pieża. Po co się jednak modlić, skoro to rzekomo Duch Święty wy- biera „ojca świętego”? Modlą się oto, żeby się „Duch” nie pomylił? PPr MaK MZB PIERONEK DZIECIOM Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka postanowiła zwrócić się do rzecznika praw dziecka w spra- wie wypowiedzi biskupa Tadeusza Pieronka bagatelizującego kwestię kościelnej pedofilii. Pieronek po- wiedział, że „Benedykt XVI zma- gał się zwiększymi problemami niż pedofilia, która była, jest ibędzie”. Wostatnie akurat nie wątpimy –już Kościół o to zadba! BIEDAPOGRZEBY O kondycji społecznej w Pol- sce świadczy smutnastatystyka po- grzebowa. W samej tylko Łodzi w ubiegłym roku pomoc społecz- na zmuszona była pochować 321 biedaków nieubezpieczonych w ZUS. W ciągu 2 ostatnich lat nastąpił wzrost liczby takich po- chówków o 30 proc. Tymczasem w Przeroślu koło Suwałk proboszcz nie poświęcił cia- ła i zabronił grabarzom zasypać grób matki, bo syn (rok wcześniej zmarł mu ojciec) nie zapłacił zgó- ry 1400 zł za jej pogrzeb. MaK Szczecińscy radni wprowadzili nowy program zdrowotny, dzięki któremu zabiegi in vitro będą dofi- nansowywane zbudżetu miasta. Tak zdecydowali radni PO iSLD. Odpo- łowy2013 roku dopołowy2016 ro- ku miasto chce na ten cel przezna- czyć 1,32 mln zł. Jedna para może otrzymać dopłatę maksymalnie do trzech prób zabiegu, nakażdy znich po 2 tys. zł. Nowy program musi jeszcze dostać pozytywną opinię Agencji Oceny Technologii Medycz- nych, ale to powinna być tylko for- malność. Tym samym Szczecin do- łączył do Częstochowy – pierwsze- go polskiego miasta dofinansowu- jącego in vitro. MaK QUIZ MADZIOMATKOWY NIE LUBIĄ BENKA EURO W 2015? Przed katowickim sądem sta- nęła nasza największa celebrytka – Katarzyna W. , bardziej znanaja- ko „matka Madzi”. Specjalnie natę okazję internetowy „Klubwap.pl” przygotował konkurs. Tysiące Pola- ków dostało SMS-azpytaniem: „Czy dla takich osób jak matka Madzi powinna obowiązywać kara śmier- ci? Odpisz TAK lub NIE, lub NIE WIEM.3,69 zł”. Dowygrania50 ty- sięcy złotych lub volkswagen golf. JC Kardynał Joachim Meisner , metropolita Kolonii, powiedział portalowi internetowemu Frank- furter Rundschau, że czuje się oso- biście urażony pogardliwym stosun- kiem Niemców do B16. Bolał go zjadliwy ton, w jakim wypowiadali się natemat Ratzingera. Dodał, że wielu Niemców „nie ma poczucia własnej wartości, wręcz dumy z te- go, że poblisko500 latach Niemiec pełni funkcję, z którą łączy się od- powiedzialność globalna”. MZ Prezydent Bronisław Komo- rowski ipremier Donald Tusk zgo- dzili się, że do 2015 r. Polska po- winna spełnić kryteria niezbędne doprzyjęcia euro. Musimy wdwa la- ta zbić deficyt budżetowy, ograniczyć dług publiczny i obniżyć stopy pro- centowe („FiM”1/2013).Ito wcza- sie, gdy cała Europa tonie w kryzy- sie, a Polska cudem trzyma nos nad wodą, pod wodzą rządu igno- rantów, specjalistów od zaniechań. Czy to jeszcze szaleńcza odwaga, czy już szaleńcza głupota? ABORCJA W KOŚCIELE Arcybiskup Zygmunt Zimow- ski z watykańskiej Rady ds. Dusz- pasterstwa Służby Zdrowia przy- znał, że wniektórych szpitalach ka- tolickich na świecie dokonywano aborcji. Duchowny zwalił odpowie- dzialność na „naciski polityczne”. W tym samym czasie episkopat Niemiec pod wpływem presji opi- nii publicznej zezwolił na używa- nie w kościelnych klinikach anty- koncepcyjnej tabletki „dzień po”, ale tylko wtedy, gdy kobieta zo- stała zgwałcona. Ta decyzja jest i tak wielkim wyłomem w kościel- nej teorii i praktyce. To – według filozofii Krk – zgoda na aborcję. MaK ASz ZASTRASZANIE.PL MZB Prawicowy portal wPolityce.pl namawia swoich czytelników doboj- kotu wszystkich reklamodawców „Newsweeka”. Tygodnik ośmielił się umieścić na okładce małego chłopca z księdzem i wspomnieć opedofilii wpolskim Kościele (no- tabene, sprowadzając ją do trzech przypadków!), itego już dla prawi- cowych oszołomów było za wiele. Zwrócili się do swoich wyznaw- ców zapelem, aby przestali „kupo- wać towary marek, które finansu- ją poniżanie Polaków”. Naszym zdaniem chodzi im o dotowanie Kościoła i o towary kościelne, na przykład niebiblijne sakramenty, przez które finansujemy pedofi- lów w sutannach. KURIA POD MŁOTEK? Gdańska diecezja jest winna Kredyt Bankowi 21 mln zł. Ten ogromny dług jest wynikiem zło- dziejskiej działalności diecezjalne- go wydawnictwa Stella Maris. Na wniosek banku sąd ustanowił dwie hipoteki przymusowe nadział- ce przyul. bp. Edmunda Nowickie- go wGdańsku-Oliwie. Znajdują się tam m.in… siedziba kurii, archika- tedra oliwska oraz seminarium du- chowne. Do tego w zeszłym tygo- dniu („FiM”8/2013) Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał diecezji zwró- cić Skarbowi Państwa 6,7 mln zł. MOHER ZABIJA? Przewodniczący KRRiT Jan Dworak i członek Rady Krzysz- tof Luft otrzymali ultimatum pod- pisane przez działaczy rzekomo ASz
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plgbp.keep.pl
|