Fakty i Mity.9 2013

image Indeks       image Finanse,       image Finanse(1),       image Filozofos,       image Fesenjan,       image Fenix,       

Odnośniki

Fakty i Mity.9 2013, CZYTELNIA

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Rabunkowe odłowy, biurokracja i łamanie przepisów
WĘDKARZE NA BEZRYBIU
Â
Str. 11
INDEKS 356441
ISSN 1509-460X
http://www.faktyimity.pl
Nr 9 (678) 7 MARCA 2013 r. Cena 4,20 zł (w tym 8% VAT)
Długie wakacje, praca po trzy godziny dziennie i błogie
nicnierobienie. Tak społeczeństwo postrzega zawód nauczyciela.
Z drugiej strony wielu polskich nauczycieli marzy o tym, aby
– wzorem brytyjskich kolegów – pracować w szkole osiem
godzin dziennie. Jak te dwie wizje mają się do rzeczywistości?
Â
Str. 9
ISSN 1509-460X
Nr 9 (678)
1–7 III 2013 r.
2
KSIĄDZ NAWRÓCONY
FAKTY
KOMENTARZ NACZELNEGO
Nihil novi
Projekt Europa+ ma być otwarty na różne środowiska, w tym
SLD. Sojusz zadeklarował, że z Kwaśniewskim może współ-
pracować, ale z Palikotem – nigdy. To dziwne, że SLD mo-
gło współpracować nawet z PiS-em (wieloletni sojusz w TVP),
ale z socjalliberałami mu nie po drodze.
Ostatnie kosmetyczne zmiany w rządzie (awans Rostowskie-
go i przesunięcie do KPRM-u Cichockiego) oznaczają z całą
pewnością dowartościowanie prawego, bardziej katolickiego
skrzydła Platformy. Cała nadzieja, że Schetyna odciągnie le-
wą flankę od gowinowców, a Gowin prawą od Schetyny i bę-
dzie po PO. Nam na pewno nie będzie Żal(ek).
M
am mieszane uczucia w związku ze związkiem Janu-
Kwacha. Oby jednak stał się cud nad Wisłą i projekt się po-
wiódł! Wszak nadrzędnym celem jest odsunięcie od władzy
klerykalnego POPiS-u. W imię tego szczytnego zadania nawet
pewne rozmycie ideologiczne i przycięcie antyklerykalnych pa-
zurów można by przełknąć. Nie od razu przecież Bazylikę św.
Piotra (z podatków od klientów papieskich burdeli) zbudowa-
li. A może Kwaśniewski się zmienił, nawrócił? Jeśli tak, to
na inauguracji Europy+ powinien przeprosić za swoje liczne
grzechy i prosić wyborców lewicy o wybaczenie, zamiast
wymuszać takie przeprosiny na Palikocie.
~~~
`
propos cyników i nihilistów. Mamy już raczej jasność,
co było powodem przejścia Benedykta XVI na emeryturę.
17 grudnia 2012 roku trzech kardynałów przedłożyło mu
tajny, 300-stronicowy raport, który potem przemy-
cił do mediów kamerdyner papieża (skazany
na 1,5 roku więzienia i ułaskawiony przez BXVI),
inicjując aferę VatiLeaks. Raport mówi o wiel-
kim i potężnym homoseksualnym lobby za wa-
tykańskimi murami (por. „FiM” 24/2012). Na-
leży do niego wielu najbardziej wpływowych
kardynałów i biskupów. Obracają oni milio-
nami euro, które dostają za pranie brudnych
pieniędzy międzynarodowej mafii w watykań-
skim banku i fundacjach. Organizują seksualne orgie w Wa-
tykanie i za jego murami, uprawiają pedofilię, sieją intrygi, są
nepotami i zawistnikami. Według dziennika „La Repubblica”
z powodu wycieków dowodów to potwierdzających kardyna-
łowie są teraz ofiarami wielkiego szantażu. Potwierdza to na-
wet konserwatywny, włoski tygodnik „Panorama”. Zdaniem
dziennikarzy to właśnie 17 grudnia papież podjął decyzję
o abdykacji, nie mogąc znieść ogromu nieprawości ludzi Ko-
ścioła. Niewątpliwie bał się też odium, jakie spadnie na nie-
go po całkowitym ujawnieniu kulisów afery. „La Repubblica”
pisze, że raport jest bardzo dokładny i
„mówi o łamaniu wie-
lu przykazań poprzez seksspotkania, szantaże, doczesne związ-
ki watykańskich hierarchów ze świeckimi osobami spoza Wa-
tykanu i o presji wywieranej przez nich na duchownych”.
Wra-
porcie jest też m.in. zdanie:
„Wszystko obracało się wokół ła-
mania przykazań: »nie kradnij« i »nie cudzołóż«”.
No cóż, gwałty i rabunki to przecież stara tradycja Krzy-
żaków... Potwierdza to nasze zdanie o upadającej instytucji
watykańskiej i postawie jej funkcjonariuszy. Najlepszym pod-
sumowaniem niech będą słowa Jezusa, którego ponoć pa-
nowie na Watykanie zastępują na ziemi. On ma o nich ta-
kie zdanie: „
Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą cię-
żary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramio-
na, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. (…) podobni je-
steście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wygląda-
ją pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkie-
go plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom
sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i niepra-
wości
” (Mt 23. 3, 4, 27).
„Czerwony” Kwaśniewski stał się grabarzem własnej le-
wicy. Czerwoni kardynałowie grzebią własny Kościół. Z dwoj-
ga złego wolę tych drugich.
sza Palikota z Aleksandrem Kwaśniewskim. Nie wró-
żę temu ożenkowi długiego stażu i wielu wspólnych pociech.
A jeśli już ktoś się pocieszy, to raczej nie będzie to Janusz...
Te słowa napisałem na Facebooku w pierwszej reakcji na pod-
pisanie przez trzech tenorów – Kwaśniewskiego, Siwca
i Palikota – deklaracji Europa+. Napisałem i od razu uświa-
domiłem sobie, jak bardzo pragnę, żeby moje przewidywa-
nie się nie sprawdziło. W tzw. powszechnej opinii mariaż ten
winduje Janusza Palikota w ocenie jego niegdysiejszych
i potencjalnych wyborców. Może i tak. Ale cie-
kawe na jak długo. No i zobaczmy, kim na-
prawdę są aktorzy tego (póki co) teatru.
Kwaśniewski to grabarz prawdziwej lewi-
cy, bezideowy mistrz cynizmu. Po wojenkach
na górze Wałęsy wprowadził co prawda do po-
lityki, głównie zagranicznej, przewidywalność
i klasę wyższą niż jego średnie wykształce-
nie. Jednocześnie pokazał, jak można rzą-
dzić, nie rządząc, i deklarować lewicowość,
jednocześnie ją ośmieszając. Ta jego przy-
jazna gęba i hasło: „Prezydent wszystkich
Polaków”, a w praktyce unikanie jakich-
kolwiek sporów z pazernym klerem i bezczel-
ną prawicą – służyły wyłącznie jemu do spokojnego dolce
vita, co najbardziej kocha. Łasił się do wszystkich, oprócz
własnych, lewicowych wyborców, którzy zagłosowali na nie-
go głównie z braku lepszego wyboru. Bez mrugnięcia podpi-
sał konkordat, chodził na dywanik do prymasa Glempa, kle-
pał wszystkie ustawy pod dyktando biskupów, z Głódziem
pił tak ostro, aż mu weszło w golenie. Oczywiście w czasach,
kiedy ośrodek polskiej władzy mieścił się w kraju na Miodo-
wej i na emigracji w Watykanie, nikt nie miał do niego pre-
tensji, że jeździ z Wojtyłą papamobilem. Mógł stwarzać po-
zory, ale nie musiał oddawać kraju w watykańskie łapy, bra-
tać się z wrogiem i nazywać antyklerykalizm „chorobą”.
A już za wciągnięcie Polski w wojnę w Iraku i za więzienia
w Klewkach powinien bezapelacyjnie stanąć przed Trybuna-
łem Stanu. Kwaśniewski – ten miły dla oka (ale już nie w sma-
ku) wyrób prezydentopodobny, dbający nade wszystko o swój
własny tyłek – mógłby uchodzić za polskiego Berlusconiego,
gdyby miał cocones i, zamiast pić, uprawiał bunga-bunga.
Siwiec i Kalisz to starzy uczniowie Kwacha, którzy zawsze
mieli u niego piątki z konformizmu. Choć Siwiec jako europo-
seł wyraźnie nabrał odwagi i wreszcie mówi to, co myśli. Ja-
nusz Palikot przy tym zgranym (cokolwiek to znaczy) towa-
rzystwie to prawdziwy delfin, anioł postępu, święty bez bro-
dy, nieobciążony garbem zaszłości i nieśmierdzący fekaliami,
jakie zostawia polityka na ciele aparatczyka. Oby się od nich
nie ubrudził i nie prześmiardł. Obawiam się, że wpływ Kwa-
śniewskiego na Ruch Palikota może być tylko negatywny.
Na początku jakaś niewielka część wspólnych sympatyków
Millera i Olka ewentualnie przejdzie za tym drugim do RP. Po-
tem może być gorzej. Jeśli były prezydent zaangażuje się moc-
no – w co jakoś trudno mi uwierzyć – w projekt Europa+
przez siebie firmowany, to osłabi go ideowo, bo tak napraw-
dę to typowy, starej daty liberał i nihilista. Je-
śli się nie zaangażuje – bo akurat będą mu wy-
padały wykłady na jezuickich uniwersytetach,
odprawy u dyktatora w Kazachstanie lub żo-
na wyciągnie go do Szwajcarii – to ośmieszy Eu-
ropę+, a przy okazji partie i osoby w to zaan-
gażowane. I pociągnie cały projekt w mogiłę, jak
pociągnął LiD. Cała nadzieja w tym, że już nie
może tyle wypić co dawniej.
Palikotowi wydaje się, że nie ma w tej chwi-
li lepszego wyjścia i po swoich niepoważnych
wyskokach musi się legitymizować „poważny-
mi” mężami stanu. A mnie się wydaje, że w przy-
szłości to raczej Palikot będzie legitymizował
Ruch Palikota domaga się ukarania ks. prof. Franciszka Long-
champs de Bérier za wypowiedzi piętnujące dzieci poczęte z in
vitro (patrz str. 26). Poseł Armand Ryfiński zapowiedział, że
skieruje petycję do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższe-
go, domagając się usunięcia duchownego z grona wykładowców
Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ale czy tak ciężki przypadek nie
kwalifikuje się do potraktowania raczej postem i modlitwą?
1.03 już po raz trzeci Polska obchodzić będzie Dzień Pamięci
Żołnierzy Wyklętych. Będzie czczona pamięć m.in. Józefa
Kurasia, ps. Ogień, partyzanta z wyrokiem śmierci wydanym
przez AK, komendanta UB, dezertera i bandytę, który okradł
stację kolejową w Rabie Wyżnej, napadał na posterunki MO
oraz na żydowski sierociniec. Oto prawicowy bohater.
Andrzej Celiński, lider Partii Demokratycznej, gorączkowo szu-
ka kogoś na stanowisko sekretarza generalnego tego ugrupo-
wania. Konkurs na to stanowisko będzie otwarty nawet dla kan-
dydatów spoza partii (!). Nie wiadomo, czy będą chętni. Przy-
pominamy, że PD jest następczynią skrajnie liberalnej Unii Wol-
ności. Panowie – właśnie tak działa niewidzialna ręka rynku.
Antoni Mężydło, nawiedzony poseł PO, pochwalił się, że jesz-
cze w czasach studenckich odparł homoseksualną prowokację.
Wredni prowokatorzy z SB dokwaterowali mu ponoć geja
do akademika. Między współlokatorami wprawdzie zawiązała
się nić porozumienia, ale… do niczego nie doszło. Prawica
powinna mu więc przyznać jakiś medal za opieranie się poku-
sie. No, chyba że opierał się jej na przykład o… parapet.
Ksiądz Puzewicz z Lublina publicznie oświadczył, że niebo bę-
dzie pełne gejów i lesbijek („FiM” 8/2013). Został w związku
z tak miłosierną postawą wezwany na dywanik do arcybisku-
pa, a po tym spotkaniu wpis o zbawionych „zbokach” został
usunięty z jego bloga. Niedobrze jest w polskim Kościele de-
monstrować przywiązanie do Ewangelii. Tu nawet Jezus, a mo-
że zwłaszcza on, dostałby zakaz publicznych wypowiedzi.
PiS, w ramach lobbowania na korzyść biznesów Tadeusza Ry-
dzyka, domaga się, aby Centralne Biuro Antykorupcyjne ob-
jęło nadzorem przyznawanie koncesji na multipleksie. Czyż-
by PiS-owcy chcieli uchronić swojego „ojca dyrektora”
przed grzechem wręczenia łapówki decydentom?
Archidiecezja lubelska domaga się od miasta Lublina 4 mln
zł odszkodowania i ponad 1 ha ziemi w naturze za nierucho-
mości przejęte przez państwo 60 lat temu. Co ciekawe, decy-
zję o nacjonalizacji z 1950 r. unieważniło obecnie, na nieko-
rzyść państwa, Ministerstwo Gospodarki, a nie sąd. To nowa
jakość! Do sprawy wrócimy za tydzień.
Żona ministra Mirosława Drzewieckiego oraz partnerka ce-
lebryty Roberta Janowskiego zostały złapane na kradzieży fu-
ter w luksusowym sklepie na Florydzie. Janinie Drzewieckiej
oraz Monice Głodek grozi po 5 lat więzienia oraz 5 tys. dol.
grzywny na beret. Mirosław Drzewiecki orzekł, że Polska to
dziki kraj. To co powiedzieć o USA?!
Śledztwo włoskiego pisma „L’Espresso” wykazało, że Watykan
ma w samych papierach wartościowych 10–15 mld dol. Kwota
ta nie obejmuje papierów posiadanych przez zakony i inne in-
stytucje oraz nieruchomości i gotówki. Tak czy inaczej, nawet
jeśli katolicyzm upadnie, to kardynałowie sami się wyżywią.
Prymas Szkocji kardynał Keith O’Brien zrezygnował z urzędu
arcybiskupa oraz z udziału w konklawe po tym, jak został oskar-
żony o molestowanie czterech księży. Smaczku całej sprawie
dodaje fakt, że O’Brien jest zagorzałym homofobem, przeciw-
nikiem związków partnerskich, małżeństw i adopcji dzieci przez
pary tej samej płci. Czyli mistrz obłudy. Na papieża nadaje się
jak nikt inny!
JONASZ
Włochy to kolejny kraj, w którym wybory wygrała lewica. Wa-
tykan, który stracił właśnie swoją głowę, ma kolejny problem,
czyli bunt wyborców. Przybywa opinii, że Kościół papieski w obec-
nej postaci nie przetrwa dekady.
Przekaż 1 proc. Fundacji „FiM”!
Fundacja „W człowieku widzieć brata” ma za zadanie nieść wszelką pomoc ludziom
znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej.
Ponieważ ma ona status organizacji
pożytku publicznego, podlega pełnej kontroli organów państwa. Nie ma też
kosztów własnych, gdyż pracują w niej społecznie dziennikarze i pracownicy
„Faktów i Mitów”. W ten sposób wszystkie wpływy pieniężne
i dary rzeczowe trafiają do potrzebujących.
Władze Islandii chcą ograniczyć dostęp obywateli do stron
pornograficznych w internecie. Ten kontrowersyjny pomysł cen-
zury w sieci spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem ze stro-
ny polskich mediów katolickich, którym nagle zupełnie prze-
stało przeszkadzać, że pomysłodawcą w tej sprawie jest lewico-
wy rząd z premierem lesbijką na czele.
W Bułgarii wybuchła antyrządowa rewolucja. Od wielu tygo-
dni trwają tam burzliwe demonstracje przeciw biedzie i dro-
żyźnie. Bułgarzy wyszli na ulice po tym, jak rząd podniósł ce-
ny ogrzewania i energii. Obalili rząd i nie dopuścili na razie
do sformowania nowego gabinetu. Platformo, strzeż się – nie
tylko Bułgarzy mają dość!
Misja Charytatywno-Opiekuńcza „W człowieku widzieć brata”; ul. Zielona 15, 90-601 Łódź
ING Bank Śląski, nr konta: 87 1050 1461 1000 0090 7581 5291; KRS 0000274691
www.bratbratu.pl, e-mail: fundacja@blaja.pl
Pod linkiem:
www.bratbratu.pl/1procent
znajduje się nasz darmowy program rozliczeniowy PIT 2012
 Nr 9 (678)
1–7 III 2013 r.
GORĄCY TEMAT
3
W
piątek 1 lutego na
na posadzie wikarego w peryferyj-
nej wsi Ł., dokąd dyskretnie wy-
ekspediował go ordynariusz bp
Zbi-
gniew Kiernikowski
. Powód?
– Ksiądz Andrzej trafił do Sie-
dlec latem 2012 r. W naszej szkole
był zaledwie jeden semestr i znik-
nął w trakcie ferii zimowych. Miał
kłopoty obyczajowe związane z za-
jęciami parafialnymi. Matka jedne-
go z ministrantów opowiadała mi,
że wybranych chłopców obłaskawiał
drobnymi upominkami, woził na piz-
zę, a przy okazji dobierał się do nie-
których. Także do jej syna, więc in-
formacja jest wiarygodna. Gdy ro-
dzice dzieci zaalarmowali probosz-
cza, ten odsunął wikariusza od mi-
nistrantów. Było to zaledwie mie-
siąc, może dwa po jego przyjeździe
do parafii. Nikt nie złożył donie-
sienia do prokuratury, bo ludzie bo-
ją się Kościoła, rozgłosu, wstydu.
Proboszcz zawiadomił kurię, ale bi-
skup chyba nie chciał robić szumu
kościelnej. Był wicedyrektorem Me-
tropolitalnego Studium Organistow-
skiego we Wrocławiu (instytucja ar-
chidiecezjalna podległa bezpośred-
nio abp.
Marianowi Gołębiew-
skiemu
), założył i dyrygował zespo-
łem Schola Gregoriana Wratisla-
viensis, otrzymał etat adiunkta
w Katedrze Muzykologii Wydziału
Nauk Historycznych i Pedagogicz-
nych Uniwersytetu Wrocławskiego
i brał udział w pracach ekskluzyw-
nego zespołu naukowego, powoła-
nego przez paulinów do zbadania
„tradycji liturgiczno-muzycznej Ja-
snej Góry”. Gdy wpadł, prowincjał
zakonu i arcybiskup solidarnie za-
niemówili z wrażenia...
Przed Sądem Rejonowym w Ra-
wie Mazowieckiej toczy się przy
drzwiach zamkniętych proces 49-let-
niego księdza kanonika
Sławomira
S.
, byłego proboszcza parafii we wsi
Szczuki (diec. łowicka). Dowożony
jest na rozprawy z aresztu, bowiem
sąd nie przyjął osobistego poręcze-
nia złożonego przez senatora
Grze-
gorza Wojciechowskiego
, brata eu-
roposła
Janusza
(obaj z PiS), ani
też nie uwzględnił argumentu obroń-
cy, że jego klient „nie czuje się
w areszcie bezpiecznie”. Kanonik
jest oskarżony o molestowanie sek-
sualne pięciu ministrantów w wie-
ku 13–15 lat (dziś to już mężczyź-
ni). Gdy jako pierwsi ujawniliśmy
szczegóły tej wstrząsającej historii
(por. „Wielka noc pedofila”
– „FiM” 15/2012), prokuratura dys-
ponowała zeznaniami trzech po-
krzywdzonych, przy czym śledztwo
miało „charakter rozwojowy”. Oka-
zało się, że znaleziono jeszcze dwie
ofiary, nie licząc kilku innych mło-
dzieńców, na których proboszcz wy-
ładowywał swoje „namiętności” – jak
to określa bp Pieronek – ale mieli
wówczas więcej niż 15 lat.
W kolejce do odpokutowania
win czekają ponadto:
~
ksiądz
Paweł K.
z archidie-
cezji wrocławskiej, którego w ostat-
nich dniach ubiegłego roku tymcza-
sowo aresztowano na trzy miesiące
za pornografię dziecięcą (miał już
za nią wyrok 1 roku więzienia w za-
wieszeniu) i „obcowanie płciowe
z małoletnim chłopcem poniżej
lat 15” (por. „Pedofil pod kloszem”
– „FiM” 1/2013). Śledztwo prowa-
dzi Prokuratura Rejonowa dla Wro-
cławia Krzyki-Zachód;
~
ksiądz
Zbigniew R.
, były pro-
boszcz z Kołobrzegu, postać wielo-
krotnie opisywana na łamach „FiM”.
Wymierzoną mu karę 2 lat więzie-
nia za to, że
„co najmniej dziesięć
razy doprowadził 12-letniego M.K.
do poddania się czynnościom seksu-
alnym lub ich wykonania”,
uprawo-
mocniło orzeczenie Sądu Okręgowe-
go w Koszalinie z 20 grudnia 2012 r.
Kontrolując stan spraw ks. Zbi-
gniewa R., odkryliśmy, że na czas
przymusowego urlopu od zajęć dusz-
pasterskich zatrudnił się w...
kan-
celarii komorniczej
, gdzie z po-
wodzeniem wykorzystuje nabyte
w Kościele umiejętności obdzierania
ludzi ze skóry.
stronie internetowej
jednej z najznako-
mitszych parafii die-
cezji bydgoskiej ukazał się komu-
nikat:
„Pragnę gorąco podziękować
wszystkim drogim mi Parafianom
iSympatykom naszej świątyni zaowoc-
ną współpracę. Namoją prośbę ks. bp
Jan Tyrawa
zlecił mi obowiązki ka-
pelana Szpitala... i Hospicjum...”
(w miejscach wykropkowanych peł-
ne dane szpitala i placówki opieki pa-
liatywnej –
dop. red.
). Podpisał się
pod nim znamienity ksiądz prałat,
doktor teologii
Mirosław K.
, do-
tychczasowy proboszcz, który dekre-
tem ordynariusza Tyrawy jeszcze te-
go samego dnia został w charakterze
rezydenta przeniesiony do parafii
obejmującej swym zasięgiem szpital
i hospicjum. Duchowny nie wyjaśnił
wiernym motywów tego zaskakują-
cego transferu, zaś kuria tradycyjnie
nabrała wody w usta. Nie odbyło się
– Pamiętam, że jakieś dziesięć lat
temu wpłynęło na niego doniesie-
nie o molestowaniu, ale sprawę za-
tuszowano. Prawdopodobnie rodzi-
ce wzięli kasę i odpuścili albo kuria
Za pierwsze przestępstwo grozi
mu kara od 2 do 12 lat pozbawie-
nia wolności, a za propozycje oraz
posiadanie pornografii dziecięcej
– do 2 lat. Ojciec Hubert wyparł się
Margines namiętności
Margines namiętności
też żadne uroczyste pożegnanie, jak
to zwykle bywa przy naturalnych ro-
tacjach kadrowych.
Ksiądz Mirosław dowodził pa-
rafią przez pięć lat. Wcześniej był
wykładowcą w seminariach duchow-
nych, pracował na wyższych uczel-
niach, jeździł po kraju z odczytami
na tematy biblijne. Jest autorem licz-
nych artykułów opublikowanych
w specjalistycznych periodykach, tłu-
maczeń i kilku własnych pozycji książ-
kowych. Ponieważ posada kapelana
w placówkach medycznych uchodzi
za jednoznaczny objaw „wyautowa-
nia”, diecezja trzęsie się od domy-
słów, co sprawiło, że utytułowany
prałat wylądował tak nisko.
Odpo-
wiadamy
: 10 grudnia 2012 r. Pro-
kuratura Rejonowa Bydgoszcz-Po-
łudnie wszczęła śledztwo z art. 200
par. 1 k.k. (
„Kto obcuje płciowo zma-
łoletnim poniżej lat 15 lub dopusz-
cza się wobec takiej osoby innej czyn-
ności seksualnej, lub doprowadza ją
do poddania się takim czynnościom
albo do ich wykonania, podlega ka-
rze pozbawienia wolności od lat 2
do 12”
), w którym pojawiło się na-
zwisko księdza K., wskazanego przez
krewną pokrzywdzonego jako spraw-
ca molestowania. Postępowanie (po-
wierzone do dalszego prowadzenia
policji) toczy się „w sprawie”, czyli
bez przedstawienia zarzutów kon-
kretnemu podejrzanemu, a dotyczy
nieodległej przeszłości, bowiem – jak
wyjaśnia prokuratura – domniema-
na ofiara jest już dzisiaj osobą „pra-
wie dorosłą”.
i dlatego zwlekał z odwołaniem – re-
lacjonuje nauczycielka gimnazjum.
Ksiądz
S.W.
, proboszcz z Sie-
dlec, zapytany przez dziennikarza
„FiM”, co się stało, że jego podko-
mendny zniknął, odparł: – No cóż,
był i nie ma.
załatwiła mu „immunitet”. W każ-
dym razie szybko ewakuowali go
z miasta i przenieśli na przeciwległy
kraniec diecezji do parafii w S. Sły-
szałem, że utknął tam na wiele lat.
Teraz utknął w Ł. Zobaczymy,
na jak długo...
wszystkiego. Zaprzeczył, jakoby jego
zachowanie wobec pokrzywdzonych
chłopców miało podteksty, a jeśli cho-
dzi o komputery, to niechybnie ścią-
gnął mu te paskudztwa jakiś wirus.
– W toku śledztwa ustalono, że
w 2011 r., kiedy oskarżony był ka-
pelanem szpitalnym i odprawiał
msze na terenie Szpitala Rehabili-
tacyjno-Ortopedycznego w Wrocła-
wiu, poznał przebywającego tam
na leczeniu małoletniego wychowan-
ka Domu Dziecka z Nowego Sio-
dła. Duchowny zaczął następnie od-
wiedzać chłopca, a także innych pod-
opiecznych tej placówki. Szczegól-
nie bliskie relacje nawiązał z trze-
ma braćmi oraz czterema innymi
chłopcami, z którymi spędzał naj-
więcej czasu, obdarowywał ich pre-
zentami w postaci słodyczy, ubrań,
a także telefonu komórkowego oraz
pieniędzy. Po pewnym czasie,
przy aprobacie personelu domu
dziecka, wystąpił do Sądu Rejono-
wego w Wałbrzychu IV Wydział Ro-
dzinny i Nieletnich o wyrażenie zgo-
dy na zabieranie dzieci na przepust-
ki do Wrocławia, do miejsca swo-
jego zamieszkania na terenie Zako-
nu Ojców Bonifratrów. Z czasem
zachowanie oskarżonego wobec kil-
ku chłopców zaczęło budzić niepo-
kój wśród starszych wychowanków
i pedagogów. Ostatecznie siostra
jednego z pokrzywdzonych chłop-
ców ujawniła w jego telefonie ko-
mórkowym obleśne SMS-y, o czym
zawiadomiła niezwłocznie wycho-
wawców, a ci organy ścigania – po-
twierdza nasze wcześniejsze ustale-
nia
Ewa Ścierzyńska
, rzecznik Pro-
kuratury Okręgowej w Świdnicy.
Okolicznością, o której nikt nie
mówi, jest fakt, że do czasu aresz-
towania ojciec doktor Iwo S. ucho-
dził za jednego z najlepszych w Pol-
sce specjalistów z dziedziny muzyki
Biskup Tadeusz Pieronek wyraził życzenie,
abydziennikarze przestali pleść o pedofilii
wśród duchowieństwa, bowiem zjawisko to
„jestw Kościele marginesem”,
a „żadna siła nie powstrzyma namiętności”.
Margines systematycznie się poszerza...
Krystyna Gołąbek
, rzecznik
Prokuratury Okręgowej w Siedlcach:
– Od początku 2012 roku do poło-
wy lutego 2013 roku w okręgu sie-
dleckim nie zarejestrowano żadne-
go postępowania dotyczącego podej-
rzenia popełnienia przez księdza ka-
tolickiego przestępstwa przeciwko
wolności seksualnej i obyczajności.
Sprawdzając kolejne etapy kil-
kunastoletniej kariery zawodowej
ks. Andrzeja, odkryliśmy ciekawe
zjawisko: początkowo wszystko to-
czyło się rutynowo, czyli w ryt-
mie 3–4 lata na jednej placówce (wy-
jątkowo długo we wsi S., gdzie za-
liczył siedem wiosen), aż nagle za-
częto go przenosić tak szybko, że
niemal bez przerwy siedział na wa-
lizkach. Dla ilustracji: w czerw-
cu 2011 r. został zwolniony z para-
fii w S. i przeniesiony do P., skąd
usunięto go na początku lipca 2012
r. i oddelegowano do Siedlec, by już
w lutym 2013 r. wyekspediować
do wspomnianej wsi Ł.
Ponieważ za takimi nerwowymi
kościelnymi „przerzutkami” kryje się
zazwyczaj chęć ukrycia człowieka,
popytaliśmy specjalistów od ścigania.
Mówi policjant z Białej Podlaskiej:
~~~
18 lutego Prokurator Rejonowy
w Wałbrzychu skierował do sądu akt
oskarżenia przeciwko aresztowane-
mu w maju ubiegłego roku 49-let-
niemu o.
Hubertowi S.
(na zdję-
ciu), franciszkaninowi Prowincji
Wniebowzięcia NMP, mającej swo-
ją centralę w Katowicach-Panewni-
kach. Okazało się, że potwierdzono
wszystkie opisywane przez nas wy-
czyny pedofilskie duchownego z naj-
wyższej kościelnej „półki”, lepiej zna-
nego pod imieniem zakonnym Iwo
(por. „Uczucia ojcowskie” – „FiM”
32/2012). Oto oficjalne zarzuty:
~
W marcu 2012 roku na tere-
nie Domu Dziecka w Nowym Sio-
dle dopuścił się wobec 10-letniego
wychowanka tej placówki molesto-
wania seksualnego w postaci tzw.
innych czynności seksualnych;
~
W kwietniu 2012 r. za po-
mocą SMS-ów składał 13-letniemu
wychowankowi tego samego ośrod-
ka propozycje wykonania czynno-
ści seksualnych;
~
Na użytkowanych przez sie-
bie dwóch laptopach gromadził fil-
my i zdjęcia pornograficzne z udzia-
łem dzieci.
~~~
Choć ksiądz
Andrzej O.
wciąż
jeszcze figuruje jako wikariusz
na stronie internetowej najwięk-
szej parafii w Siedlcach, a miejsco-
we gimnazjum wykazuje go na li-
ście nauczycieli religii, to faktycz-
nie od kilkunastu dni urzęduje
MARCIN KOS
Nr 9 (678)
1–7 III 2013 r.
4
Z NOTATNIKA HERETYKA
POLKA POTRAFI
Hello, kitty!
iprzyszłych rajów –niejedno już spło-
dziła. Dwa przykłady ze świata, że-
by nie było, że świry tylko u nas.
Na przykład w amerykańskiej tele-
wizji jest bajka o dinozaurze Bar-
neyu, który jest kolorowy, wesoły
inapozór normalny, jeśli możnatak
nazwać przedstawiciela fauny juraj-
skiej wXXIwieku. Ale… pewnagru-
pa rodziców wnikliwie wysłuchała
piosenki „Kocham cię”, jaką dino-
zaur podśpiewuje. Bardzo wnikliwie,
bo od tyłu, a potem uczciwie jak
na spowiedzi zeznali, że usłyszeli...
takie coś: „Szatan jest moim najważ-
niejszym kochankiem, kocięta uwiel-
biają bawić się w gorącej suszarce
do ubrań,
broń palna to najlep-
sza odmiana cukierków
”. Nic dziw-
nego, że tylu uczniów bawi się tam
wostrzeliwanie szkół. Wkońcu cho-
dzi opokolenie wychowane na„Bar-
neyu”! Diabła doszukano się nawet
w lubianych przez polskie dzieci
„Smerfach”. Zaczęło się też od ko-
ta. U nas go nazwali Klakierem, ale
w wersji oryginalnej wabi się Azra-
el. A to – według różnych wierzeń
– anioł śmierci albo w ogóle samo
zło. I mogłoby się wydawać, że jest
dobrze, bo kot wbajce „robi” zazłe-
go, adzielne niebieskie ludziki ucie-
rają mu nosa. Tyle że w dzielnych
niebieskich ludzikach też się czegoś
dopatrzono! Jak się tak szybko prze-
czyta iteż odtyłu słowo
smurfs
, wyj-
dzie
shrooms
, czyli grzybki halu-
cynki. Niby smerfy w grzybach
mieszkają i mogłoby o to chodzić
(jeśli o coś w ogóle), ale żeby
halucynogenne! To mógł wy-
myślić tylko bajkopisarz kościel-
ny. Nadodatek obżarty grzybka-
mi z niebieskiej wioski.
JUSTYNA CIEŚLAK
Prowincjałki
W Mszanie Dolnej z okazji Wielkanocy Miej-
ski Ośrodek Kultury wystawi misterium Mę-
ki Pańskiej. Wyjątkowe. W rolach głównych wystąpią jako uczniowie Jezu-
sa: burmistrz Tadeusz Filipiak, przewodniczący rady miasta Adam Malec,
wójt gminy Mszana Dolna Bolesław Żaba, przewodniczący rady Jan Chorą-
gwicki oraz proboszczowie – Jerzy Raźny i Tadeusz Mrowiec.
UCZNIOWIE KLERU
W katolickich rodzinach wielo-
dzietnych, żeby zapomnieć o pro-
zaicznym problemie „za co żyć?”,
wymyśla się inne, durniejsze.
Jak wśród panoszących się gejów
i „transów” wychować syna na dru-
giego
Tomasza Terlikowskiego
?
Adziewczynkę nawyznawczynię po-
słanki
Krystyny Pawłowicz
, tyle że
mężatą i dzieciatą? Cennych rad
udzielają sobie rodzice na bogoboj-
nych portalach, które warto poczy-
tać jako swoiste „nie dowiary”. Wte-
dy dowiemy się, że zabawy i zabaw-
ki muszą być dostosowane do płci.
Ale jest większe zło – zabawki sza-
tańskie! Dla obu płci niewskazane.
Łukasz Roman
, dziennikarz ka-
tolicki, na portalu Nowy Ekran zo-
stawił tekst „Hello Kitty asatanizm”.
Kto ma dzieci w wieku przedszkol-
no-podstawówkowym, wie, co to
„Hello Kitty”. Taka japońska zabaw-
ka, kotek, zupełnie niepozorna. Bar-
dzo popularna. Występuje na piór-
nikach, zeszytach iwformie brelocz-
ków. Dlaczego się do niej doczepi-
li, nie wiadomo. To znaczy już wia-
domo, bo redaktor Roman objaśnił.
Streszczając wywody godne pacjen-
ta psychiatryka...
Lalka „urodziła się” 1 listopa-
da1974 r., co już brzmi złowieszczo,
bo to Święto Zmarłych. Zrobił ją
zrozpaczony ojciec – akurat Hisz-
pan, anie Japończyk –którego cór-
ka umierała na raka. Ten to ojciec,
zamiast pogodzić się z wolą nieba,
zawarł pakt zdiabłem: Ty uzdrowisz
moje dziecko, a ja zrobię na twoją
cześć kukiełkę, którą będzie wielbił
cały świat. I zrobił tego kotka, któ-
ry potem –zasprawą kolejnych sza-
tańskich intryg –trafił dojapońskich
fabryk, żeby szybciej rozplenić się
poświecie. Nazwa też jest dużo mó-
wiąca – czytamy na Ekranie. Mamy
„hell” (poangielsku piekło), „o” dla
zmyły, żeby wyszło „hello” („cześć”
z angielskiego), no i „Kitty” jako
właściwe kociaste imię. Kto to ku-
puje, oddaje dziecko w ręce demo-
nów! – ostrzega antysatanista. Do-
dając, że lalka często występuje
na różowo, co kojarzy się redakto-
rowi z… „ideologią New Age” i„po-
gardą dla dziewictwa”.
Zostawmy kotka, bo
katolicka fantazja – wy-
ćwiczonanawyobrażaniu
sobie aniołów, diabłów
W Woli Głupickiej była bijatyka. Poszło o to,
że pewną 23-latkę odwiedził w domu jej
były chłopak. Na swoje nieszczęście przywiózł ze sobą aktualną dziewczy-
nę. Takiej zniewagi rodzina nie zniosła. Gości pięściami okładali: była dziew-
czyna, jej 42-letnia matka, 49-letni ojciec, trzech braci w wieku od 17 do 21
lat, a także wujek, bratanek, kuzyni i znajomi.
ZA NASZĄ KRZYWDĘ
Pewnej rodzinie w Mielcu systematycznie
ginęły kosztowności oraz pieniądze. W koń-
cu wpadli złodzieje – 16-letnia córka właścicieli domu i jej chłopak. Fanty
wynosili do lombardów. Oprócz rodziców poszkodowany był również dzia-
dek nastolatki.
RODZINKA.PL
Na wiadukcie w Biadolinach Radłowskich
ustawiło się trzech małolatów, którzy po-
stanowili trenować celność. Rzucali bryłami lodu w przejeżdżające autostra-
dą samochody. Życiem ów trening przypłacił 47-letni kierowca TIR-a. Mło-
dym debilom w wieku 16–17 lat grozi proces o morderstwo.
SAMI SIĘ RZUĆCIE!
Do gimnazjum w powiecie żarskim przy-
szli policjanci z psem tropiącym, żeby opo-
wiadać dziatwie o narkotykach. Lekcja zrobiła się szczególnie interesująca,
gdy labrador w plecaku jednej z uczennic wywąchał torebkę z marihuaną.
Opracowała WZ
LEKCJA POGLĄDOWA
MYŚLI NIEDOKOŃCZONE
Mamy opresyjne państwo. Nie ukrywam mojej radości, że ono dzisiaj
bankrutuje.
(minister Jarosław Gowin, PO)
Pani poseł Pawłowicz, o której nikt wcześniej nie słyszał, jest wytworem
rozkroku PO, która pękła w czasie debaty o związkach partnerskich.
(poseł Grzegorz Napieralski, SLD)
Kościół nie ma problemu z pedofilią, ponieważ bardzo jasno zostały okre-
ślone zasady, jak te sprawy podejmować.
P
olska prawica wśród wielu wad ma jedną wy-
głosowanie nad związkami partnerskimi sprzed kilku
tygodni. Kiedy w polskim Sejmie rozgrywały się żenu-
jące sceny religijnego, obskuranckiego zacietrzewie-
nia, niemal identyczne reakcje podniecenia budziły
nad Wołgą, Newą i rzeką Moskwą projekty praw za-
kazujących tak zwanej propagandy homoseksual-
nej.Iunas, inawschodzie demonstrowano święte obu-
rzenie wobec „zboczeń”, odwoływano się do rzekomej
natury, religii i moralnego zdro-
wia narodu. Jednym słowem itu,
i tam mieliśmy konserwatywny
bełkot obliczony nazdobycie po-
klasku wśród na ogół biednych,
źle poinformowanych i zdezo-
rientowanych wyborców.
Polscy konserwatyści szydzą z domniemanego rosyj-
skiego zamiłowania do autorytarnej władzy, a jednocze-
śnie szerzą bezdennie głupi i żenujący kult
JPII
, zmar-
łego przed8 laty dyktatora Watykanu. To wszystko zresz-
tą w kraju, w którym 60 proc. mieszkańców deklaruje
otwarcie, że marzy o autorytarnej władzy, która weźmie
wszystko „za mordę” i „zrobi porządek” (tak, to w Pol-
sce!). Kraj, który gardzi rosyjskimi oligarchami, sam nie
może się uwolnić od oligarchii polityczno-kościelno-go-
spodarczej, wzajemnie się wspierającej i dbającej o do-
brobyt wąskiej grupy uprzywilejowanych. NadWisłą, tak
jak inadWołgą, trwa także renesans klerykalizmu wnaj-
bardziej wulgarnej postaci; tu i tam na salach sądowych
lądują twórcy oskarżeni o bluźnierstwo.
Dlatego polskiej, obskuranckiej prawicy, szydzącej
z rzekomo ciemnej Rosji, dedykuję zdanie z genialnej
sztuki „Rewizor”
Mikołaja Gogola
:
„Z czego się śmie-
jecie? Sami z siebie się śmiejecie!”.
jątkowo wstydliwą cechę. Jest mianowicie nie-
pokojąco podobna do kogoś, kim gardzi i kogo szcze-
rze nienawidzi.
Teorie spiskowe, intrygi tajnych służb ihistorie szpie-
gowskie – jak widać chociażby po ostatnim rozdaniu
Oscarów – cieszą się niesłabnącym wzięciem. Nie tyl-
ko podniecają wyobraźnię mas, ale także dają zarobić
swoim twórcom, wydawcom
ipropagatorom. Zarobek ten jest
przeliczalny nie tylko na gotów-
kę. Czasem istotniejszy bywa zysk
polityczny i propagandowy.
Przykład takiego polityczne-
go zarobku jest w zasięgu ręki
każdego z nas. Czymże innym jest religia smoleńska,
ze swoim zestawem pojęć i wyobrażeń, z kapłanami
i teologami („ekspertami”) oraz pismami niemal świę-
tymi. Spisek, trotyl, mgła… Komoruscy i agenci Mo-
skwy. Wreszcie niemiecko-rosyjskie kondominium. Ca-
ły ten zestaw ma w tle starą, polską niechęć do Rosji,
połączoną z oceanem pretensji i żalów oraz całym ka-
talogiem krzywd. Rzeczywistych i urojonych. Ale po-
nad tym wszystkim unosi się jeszcze silniejsze uczucie
– bezgraniczna pogarda połączona z poczuciem pol-
skiej wyższości. Cywilizacyjnej, religijnej, aprzede wszyst-
kim moralnej. „Kacap” podobnie jak „asfalt” musi znać
swoje miejsce w konfrontacji z majestatem narodu ry-
cersko-bohatersko-anielsko-zawszewiernego.
Ale kiedy nieco przewietrzy się te opary uprzedzeń,
okaże się, że nadęta pychą prawica jest jakoś zdumie-
wająco podobna do własnych wyobrażeń o przedmio-
cie swojej odwiecznej nienawiści. Pokazało to m.in.
(ks. Kazimierz Sowa, TVN)
Likwidacja Funduszu Kościelnego oznacza m.in., że państwo już na za-
wsze będzie dysponować majątkiem zagrabionym przez komunistyczne
władze.
(ks. dr Piotr Seczkowski, prawnik kanoniczny)
Ustawowe dziedziczenie majątku dla homoseksualistów jest zwykłym sko-
kiem na kasę.
(posłanka Krystyna Pawłowicz, PiS)
Z punktu widzenia reform bilans tego papieża jest najgorszy od 200 lat.
Za jego pontyfikatu wyhamował dialog ekumeniczny z islamem i z juda-
izmem. Zamiast dialogu mamy wymianę uprzejmości.
(Marco Politi, watykanista)
RZECZY POSPOLITE
Rosyjski trop
W Konstytucji Rzeczypospolitej jest napisane, że zarówno wierzący w Bo-
ga, jak i niewierzący obywatele Polski są równi wobec prawa. Rząd nato-
miast w porozumieniu z episkopatem wprowadza prawo, z którego będą
mogły korzystać tylko osoby wierzące. Oczywiście wszystko robione jest
w białych rękawiczkach, ponieważ zawsze można powiedzieć, że nikt nie
będzie bronił ateiście odprowadzać 0,5 proc. podatku na stawianie kolej-
nych kościołów.
(dr Rafał Jaros, psycholog,
prezes Instytutu Nauk Społeczno-Ekonomicznych)
Mam misję, aby pojednać ze sobą Ruch Palikota i SLD, z którymi jestem
w jednakowo bliskich kontaktach.
(prof. Jan Hartman, filozof)
Kościół jest wielkim hamulcowym i obrońcą tradycji, która nie kryje w so-
bie żadnych istotnych dla większości współczesnych ludzi wartości (…).
Kościół wchodzi w okres schyłkowy.
(prof. Magdalena Środa, etyk)
Wybrali: AC, ASz, PPr
ADAM CIOCH
Nr 9 (678)
1–7 III 2013 r.
NA KLĘCZKACH
5
reaktywowanej antykomunistycznej
organizacji „Wolność i Niezawi-
słość” (istniała po II wojnie świa-
towej). Autorzy grożą śmiercią, je-
śli nie zostanie przyznana cyfrowa
koncesja dla TV Trwam. W związ-
ku zpogróżkami KRRiT złożyła za-
wiadomienie doprokuratury omoż-
liwości popełnienia przestępstwa.
Warto wspomnieć, że Fundacja Lux
Veritatis, właściciel TV Trwam,
oczekuje na rozpatrzenie skargi
wNSA wobec decyzji KRRiT, któ-
ra uprzednio odrzuciła ofertę Ry-
dzykowej telewizji.
BRUNATNA FALA
ŚWIĘTY DZIADEK
Wostatnich dniach przez Polskę
przelała się fala prowokacji zorga-
nizowanych przez tzw. narodowców,
czyli niby polskich, a tak naprawdę
prowatykańskich faszystów. Działa-
cze ONR usiłowali zorganizować
na krakowskim Kazimierzu spotka-
nie w budynku należącym do tam-
tejszej gminy żydowskiej. Później bo-
jówka włamała się na Uniwersytet
Warszawski i zakłóciła wykład pro-
fesor
Magdaleny Środy
; do iden-
tycznego incydentu doszło podczas
spotkania z
Adamem Michnikiem
wRadomiu. Zaatakowano także biu-
ro europosłanki
Joanny Senyszyn
w Gdyni, grożąc jej śmiercią. W su-
mie Stowarzyszenie Nigdy Więcej
monitorujące odlat działalność pol-
skich nacjonalistów tylko w la-
tach 2011–2012 zanotowało 600 in-
cydentów zudziałem skrajnej prawi-
cy. Chodzi o pobicia, zabójstwa, na-
paści oraz akty dyskryminacji. To jest
wzrost tego rodzaju zjawisk aż o 30
proc. wporównaniu zraportami zlat
poprzednich.
Watykan, czyli
Benedykt XVI
,
przyznał Benedyktowi XVI tytuł
„emerytowanego papieża” iłaska-
wie zezwolił na dalsze zwracanie
się do siebie per „Wasza Świąto-
bliwość”. Jeżeli zatem Ratzinger
był również nazywany przez swo-
ich wyznawców „Ojcem Świętym”,
to jak będą o nim mówić teraz?
„Dziadek Święty”? A może „Oj-
ciec w stanie spoczynku”? No
i jeszcze może zrodzić się w gło-
wach wiernych inny problem
– wyjdzie na to, że Kościół ma
jednocześnie dwóch ojców i ani
jednej matki. To się może poboż-
nym katolikom źle skojarzyć…
MaK
Wyrok nie jest prawomocny, Ko-
ściół może się odwołać.
I POZAMIATANE
MZ
Dyrektor katolickiej podsta-
wówki im. Jana de La Salle zło-
żył dymisję i wyjechał z Gdań-
ska. „Gazeta Wyborcza” informu-
je, że znalazł sobie miejsce wma-
łej miejscowości pod Częstocho-
wą. Zkolei zawieszony wczynno-
ściach dyrektor gimnazjum tego
samego zespołu szkół otrzymał
wypowiedzenie z rąk prowincjała
Braci Szkół Chrześcijańskich ima
zostać przeniesiony do Lublina.
Gdańska placówka była bohater-
ką słynnego reportażu „Magazy-
nu Ekspresu Reporterów”, który
miał ujawnić nieprawidłowości
wtej szkole („FiM”8/2013). Miał,
ale nie ujawnił, bo po emisji spo-
tu promocyjnego – sugerującego,
że nauczyciele w sutannach piją
i podrywają gimnazjalistkę – naj-
pierw trafił napółkę, apotem zo-
stał ocenzurowany. Właśnie tak
Kościół załatwia wszystkie trud-
ne sprawy.
NIEWINIĄTKO
Zdaniem emerytowanego arcy-
biskupa gdańskiego
Tadeusza Go-
cłowskiego
jego byłe gospodarstwo
nie jest zadłużone. Pytany ohipote-
kę zaciągniętą do kwoty 21 mln zł
nabudynkach kurialnych arcybiskup,
mówi, że „nie wie, skąd to się wzię-
ło”. Zaiste, konieczność spłacania
ogromnych zadłużeń po wyrokach
świeckich sądów jest przez kler nie-
pojęta…
MZ
PAZERNE BABY
Siostry ze Zgromadzenia Ur-
szulanek Unii Rzymskiej prowa-
dzą wPoznaniu niepubliczne gim-
nazjum iliceum. Podgmachem tej
szkoły biegnie rura ciepłownicza,
do której podłączone są budynki
położone w dzielnicy Jeżyce. Sio-
stry domagają się odfirmy ciepłow-
niczej Dalkia odszkodowania za
bezumowne korzystanie z magi-
strali ciepłowniczej podich budyn-
kiem... Poznański sąd ma już opi-
nię biegłego, który oszacował wy-
sokość odszkodowania. To po-
nad 400 tys. zł! Ta kwota dotyczy
jednak tylko rekompensaty za ko-
rzystanie z sieci w trakcie proce-
su sądowego. Urszulanki domaga-
ją się też ponad 800 tys. zł za ko-
rzystanie z sieci w ciągu ostatnich
10 lat. Jeśli sąd uzna ich żądania,
mogą dostać nawet 1,2 mln zł.
PPr
MaK
„BRUZDA” NA RADZIE
PRZYGARNIJ
EMINENCJĘ
Szykuje się nie lada gratka dla
wszystkich katolików zaintereso-
wanych wyborem nowego Papy.
Od teraz można adoptować kar-
dynała! Akcja polega na podaniu
swojego imienia, adresu e-mail
oraz dopisaniu podanego kodu
nastronie katolickiego ruchu Mło-
dzież 2000 i gotowe! Następnie
organizatorzy „przydzielają” jed-
nego z kardynałów. To jego bę-
dzie można otaczać swoją modli-
twą podczas wyboru nowego pa-
pieża. Po co się jednak modlić,
skoro to rzekomo Duch Święty wy-
biera „ojca świętego”? Modlą się
oto, żeby się „Duch” nie pomylił?
PPr
MaK
MZB
PIERONEK DZIECIOM
Wicemarszałek Sejmu
Wanda
Nowicka
postanowiła zwrócić się
do rzecznika praw dziecka w spra-
wie wypowiedzi biskupa
Tadeusza
Pieronka
bagatelizującego kwestię
kościelnej pedofilii. Pieronek po-
wiedział, że „Benedykt XVI zma-
gał się zwiększymi problemami niż
pedofilia, która była, jest ibędzie”.
Wostatnie akurat nie wątpimy –już
Kościół o to zadba!
BIEDAPOGRZEBY
O kondycji społecznej w Pol-
sce świadczy smutnastatystyka po-
grzebowa. W samej tylko Łodzi
w ubiegłym roku pomoc społecz-
na zmuszona była pochować 321
biedaków nieubezpieczonych
w ZUS. W ciągu 2 ostatnich lat
nastąpił wzrost liczby takich po-
chówków o 30 proc.
Tymczasem w Przeroślu koło
Suwałk proboszcz nie poświęcił cia-
ła i zabronił grabarzom zasypać
grób matki, bo syn (rok wcześniej
zmarł mu ojciec) nie zapłacił zgó-
ry 1400 zł za jej pogrzeb.
MaK
Szczecińscy radni wprowadzili
nowy program zdrowotny, dzięki
któremu zabiegi in vitro będą dofi-
nansowywane zbudżetu miasta. Tak
zdecydowali radni PO iSLD. Odpo-
łowy2013 roku dopołowy2016 ro-
ku miasto chce na ten cel przezna-
czyć 1,32 mln zł. Jedna para może
otrzymać dopłatę maksymalnie do
trzech prób zabiegu, nakażdy znich
po 2 tys. zł. Nowy program musi
jeszcze dostać pozytywną opinię
Agencji Oceny Technologii Medycz-
nych, ale to powinna być tylko for-
malność. Tym samym Szczecin do-
łączył do Częstochowy – pierwsze-
go polskiego miasta dofinansowu-
jącego in vitro.
MaK
QUIZ
MADZIOMATKOWY
NIE LUBIĄ BENKA
EURO W 2015?
Przed katowickim sądem sta-
nęła nasza największa celebrytka

Katarzyna W.
, bardziej znanaja-
ko „matka Madzi”. Specjalnie natę
okazję internetowy „Klubwap.pl”
przygotował konkurs. Tysiące Pola-
ków dostało SMS-azpytaniem: „Czy
dla takich osób jak matka Madzi
powinna obowiązywać kara śmier-
ci? Odpisz TAK lub NIE, lub NIE
WIEM.3,69 zł”. Dowygrania50 ty-
sięcy złotych lub volkswagen golf.
JC
Kardynał
Joachim Meisner
,
metropolita Kolonii, powiedział
portalowi internetowemu Frank-
furter Rundschau, że czuje się oso-
biście urażony pogardliwym stosun-
kiem Niemców do B16. Bolał go
zjadliwy ton, w jakim wypowiadali
się natemat Ratzingera. Dodał, że
wielu Niemców „nie ma poczucia
własnej wartości, wręcz dumy z te-
go, że poblisko500 latach Niemiec
pełni funkcję, z którą łączy się od-
powiedzialność globalna”.
MZ
Prezydent
Bronisław Komo-
rowski
ipremier
Donald Tusk
zgo-
dzili się, że do 2015 r. Polska po-
winna spełnić kryteria niezbędne
doprzyjęcia euro. Musimy wdwa la-
ta zbić deficyt budżetowy, ograniczyć
dług publiczny i obniżyć stopy pro-
centowe („FiM”1/2013).Ito wcza-
sie, gdy cała Europa tonie w kryzy-
sie, a Polska cudem trzyma nos
nad wodą, pod wodzą rządu igno-
rantów, specjalistów od zaniechań.
Czy to jeszcze szaleńcza odwaga, czy
już szaleńcza głupota?
ABORCJA
W KOŚCIELE
Arcybiskup
Zygmunt Zimow-
ski
z watykańskiej Rady ds. Dusz-
pasterstwa Służby Zdrowia przy-
znał, że wniektórych szpitalach ka-
tolickich na świecie dokonywano
aborcji. Duchowny zwalił odpowie-
dzialność na „naciski polityczne”.
W tym samym czasie episkopat
Niemiec pod wpływem presji opi-
nii publicznej zezwolił na używa-
nie w kościelnych klinikach anty-
koncepcyjnej tabletki „dzień po”,
ale tylko wtedy, gdy kobieta zo-
stała zgwałcona. Ta decyzja jest
i tak wielkim wyłomem w kościel-
nej teorii i praktyce. To – według
filozofii Krk – zgoda na aborcję.
MaK
ASz
ZASTRASZANIE.PL
MZB
Prawicowy portal wPolityce.pl
namawia swoich czytelników doboj-
kotu wszystkich reklamodawców
„Newsweeka”. Tygodnik ośmielił
się umieścić na okładce małego
chłopca z księdzem i wspomnieć
opedofilii wpolskim Kościele (no-
tabene, sprowadzając ją do trzech
przypadków!), itego już dla prawi-
cowych oszołomów było za wiele.
Zwrócili się do swoich wyznaw-
ców zapelem, aby przestali „kupo-
wać towary marek, które finansu-
ją poniżanie Polaków”. Naszym
zdaniem chodzi im o dotowanie
Kościoła i o towary kościelne, na
przykład niebiblijne sakramenty,
przez które finansujemy pedofi-
lów w sutannach.
KURIA POD MŁOTEK?
Gdańska diecezja jest winna
Kredyt Bankowi 21 mln zł. Ten
ogromny dług jest wynikiem zło-
dziejskiej działalności diecezjalne-
go wydawnictwa Stella Maris.
Na wniosek banku sąd ustanowił
dwie hipoteki przymusowe nadział-
ce przyul. bp. Edmunda Nowickie-
go wGdańsku-Oliwie. Znajdują się
tam m.in… siedziba kurii, archika-
tedra oliwska oraz seminarium du-
chowne. Do tego w zeszłym tygo-
dniu („FiM”8/2013) Sąd Okręgowy
w Gdańsku nakazał diecezji zwró-
cić Skarbowi Państwa 6,7 mln zł.
MOHER ZABIJA?
Przewodniczący KRRiT
Jan
Dworak
i członek Rady
Krzysz-
tof Luft
otrzymali ultimatum pod-
pisane przez działaczy rzekomo
ASz
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gbp.keep.pl