Firma - Po Tej Samej Stronie

image Indeks       image Finanse,       image Finanse(1),       image Filozofos,       image Fesenjan,       image Fenix,       

Odnośniki

Firma - Po Tej Samej Stronie, Teksty Piosenek

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Firma

Po Tej Samej Stronie

 

Z dedykacją dla ulicy, teksty na tej płycie

Lat nam przybywa, coraz lepiej znamy życie

Raz pusto w kiermanie, raz się wiedzie znakomicie

A tobie ziomeczku, jak ci idzie?

My jesteśmy człowieku ciągle tacy sami

Więc łatwo się określić czy jesteś teraz z nami

I po tej samej stronie będziemy zawsze stali

Anty-policyjną nutę, będziemy zawsze grali

I zgadza się z nami każdy na tej sali

Czuję miły zapach, ktoś tutaj lolka pali

I nie chodzi o mięśnie, ważne co w głowie i w sercu

Czy z buta zapierdalasz, czy siedzisz w dobrym Mercu

Nie chcę się też mądrzyć, bo nie wszystko dobrze robię

Lubię iść lekkim łukiem i żartować sobie

Gdy jesteś w Nowym Sączu, każdy ci to powie

Że kręcę tutaj lolki z Uchem w eleganckim gronie

Kiedy wszedł kolejny buch, głoś tą nutę, wytęż słuch

Kiedy wszedł kolejny buch, pora się odmulić i zrobić jakiś ruch

Więc Firma podpisuje dedykację dla ulicy

My dla niej, nie dla hajsu o problemach głośno krzyczy

To dla których to robimy, trudno by było policzyć

Do wszystkich co w porządku, dedykacja ta dotyczy

 

[x2]

I po tej samej stronie będziemy zawsze stali

Anty-policyjną nutę będziemy zawsze grali

Firma nie sprzedała się, nie sprzeda się nigdy

Nasze postawy niezmienne

 

JP ekipa, uliczny rap znów cię wita

Nie ma tutaj kompromisu, elegancko albo lipa

Tacy co nie znają zasad, ciągle chcą udawać VIP'a

Ja nie jestem desperatem, mnie rozlicza wciąż ulica

Nie sprzedamy się dla kasy i nie zmienimy oblicza

Ja żyję na poziomie, no bo karmi mnie ulica

JP firmowa ekipa, nie potrzebna nam reklama

My muzyką wyjaśniamy, pobudzamy do działania

My muzyką uprzedzamy, nakręcamy by się starać

Ta muzyka niezależna jest od stanu posiadania

Cieszy mnie aprobata, cieszą mnie te szczere brawa

Lecz zdobyte za szczery rap, a nie pozerancka sława

Te głupawe wciąż uśmiechy tych w programach przy tych kawach

Pierdolnięte niby gwiazdy wciąż marzące o wywiadach

Bo to słowa dla otuchy, szczere są dla ulicy

Bo to rap konkretnych ludzi i nienawiść do policji

 

[x2]

I po tej samej stronie będziemy zawsze stali

Anty-policyjną nutę będziemy zawsze grali

Firma nie sprzedała się, nie sprzeda się nigdy

Nasze postawy niezmienne

 

JP na bluzie mam wyszyte

to samo w sercu jest wyryte

Ważny ten przekaz, co leci z żywym bitem

Bo kurestwo systemu jest faktem a nie mitem

I wszędzie dookoła widzę mundurowe ścierwa

Kabaryny pełne chamów i Grubego łapie nerwa

Jak chodzą nadęci, własną rolą przejęci

W oczach społeczeństwa są prawie jak święci

We własnych oczach są mentorami

Sensacji gwiazdorami jak teksasu strażnikami

Biją, kradną, oszukują poza podejrzeniami

Mundur i blacha to polisa dla nich

By mieć święty spokój chodzą za statystykami

Posiłkują się kłamstwami, są sędziami i katami

Znajdą sobie koronnego, manewrują zeznaniami

Dzięki tym zeznaniom sąd skazuje za nic

Mówimy o problemach, których każdy nie zna

O naszej niewinności i policji przestępstwach

Nawet jak bez wyroku, pozostaje niesmak

JP człowieku i nigdy nie przestań

Jesteśmy po tych stronie, co zawsze czysto grają

Jesteśmy po tych stronie, co swoich nie przewalają

Jesteśmy po tych stronie, co policję znieważają

Jesteśmy po tych stronie, co nigdy nie sprzedają

 

[x2]

To dla tych co jak widzą kabarynę to czują odrazę

To dla tych, którzy uliczne prawa mają na uwadze

Na wolce, za kratami, JP zawsze krzyczmy razem

My żyjemy z zasadami, a nie walczymy o władzę

 

I po tej samej stronie będziemy zawsze stali

Anty-policyjną nutę będziemy zawsze grali

Firma nie sprzedała się, nie sprzeda się nigdy

Nasze postawy niezmienne

 

I po tej samej stronie będziemy zawsze stali

Anty-policyjną nutę będziemy zawsze grali

Firma nie sprzedała się, nie sprzeda się nigdy

Inaczej odbijemy wszystkie systemowe krzywdy

 

Nawet w grubym kotle codziennej gonitwy

Siadam, myślę, piszę, słowa ostre jak brzytwy

Firma nie sprzedała się, nie sprzeda się nigdy

Nasze postawy niezmienne

... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gbp.keep.pl