Odnośniki
- Indeks
- Ferrari Virtual Race opis, Ferrari Virtual Race
- Final-user-manual-EL330-DR-I08710919, Instrukcje do płyt głównych, DFI Itox
- Fee fraises personnage foret fantastique rouge fee vert lutins, club point de croix
- Final Destination 5 TS XViD - asd, Elektrum
- Final Destination 5 TS XviD-BDK(1), tonyviroos
- Fizyka i chemia nurkowania, PORADNIKI, NURKOWANIE
- Final Seasons Print, Wegetarianizm
- Final Frontier, Dyskografie
- Finał ST 2012,
- Final Conflict, Dyskografie
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- marekfurjan.xlx.pl
|
Final Fantasy I - opis przejścia, Poradniki do gier
[ Pobierz całość w formacie PDF ] Final Fantasy I Pierwsza część Final Fantasy powstawała w dramatycznych okolicznościach. Nad firmą Squaresoft wisiało widmo bankructwa i miała to być ostatnia gra wydana pod jej szyldem. Dlatego wybrano nazwę Final Fantasy – ostatnia fantazja. Szybko okazało się, że pomysł chwycił. Do dzisiaj wydano już kilkanaście tytułów z tej serii i nic nie wskazuje na rychły koniec tego fenomenu. Pierwsza część została wydana w 1987 roku, niektórych z was nie było jeszcze na świecie. Wśród maszynek do gier królował NES . Aż dziw człowieka bierze, że tego typu cuda potrafiły niegdyś zapewnić rozrywkę. Paskudna grafika, skrzeczący dźwięk, niska rozdzielczość – w tamtych czasach, bardziej od fajerwerków liczył się pomysł, ciekawa historia i już można było się dobrze bawić. Final Fantasy 1 jest trudną grą – jak większość tytułów z lat 80 dwudziestego wieku. Dużo czasu trzeba poświęcić na szkolenie drużyny, walki stanowią główny element rozgrywki. Fabuła nie jest tak rozbudowana, jak w późniejszych częściach, nie ma tutaj głównych bohaterów, wokół których toczy się historia – stworzona (i nazwana) przez gracza ekipa czterech wojowników kryształów wędruje po świecie w celu pokonania wszechobecnego zła. Po drodze trafiają się pomniejsze przygody, jednak zawiłych teorii (takich, jak choćby w Final Fantasy 8) tutaj nie uświadczycie. Większość czasu trzeba poświęcić na walki – zarówno w celu wyszkolenia ekipy jak i zdobycia gotówki, ceny w sklepach są bowiem wysokie. Na uwagę zasługuje udana ścieżka dźwiękowa – od razu można rozpoznać Finalowy klimat. Nic dziwnego, ponieważ kompozytorem jest Nobuo Uematsu. Dla wielu graczy, pragnących zagrać w pierwszą część serii przeszkodą nie do przejścia jest archaiczna grafika. Do tego dochodzi niewygodny interfejs oraz brzęcząca muzyka. Na szczęście Squeresoft wpadł na pomysł, by odnowić Final Fantasy. W 2000 roku, w Japonii wydano odświeżoną wersję gry, na hendhelda (przenośną konsolkę) Wonderswan Color. Niestety, tylko w Japoni. Nowa wersja, oprócz bogatszej grafiki, wprowadzała wiele usprawnień oraz eliminowała błędy z wydania NES. Cała reszta, czyli to, co najlepsze, zostało dokładnie takie samo jak w oryginale. Final Fantasy Origins Jakiś czas później postanowiono wydać reedycję na Playstation. Tym razem nazwaną ją Origins i wydano na wszystkich kontynentach (w skład wersji Origins wchodzi także Final Fantasy 2). Bazuje na wersji Wonderswan, została ona jednak wzbogacona o szereg dodatków. Wspomnę zatem o wszystkich zmianach w stosunku do NESowskiego oryginału. Po pierwsze, poprawiono grafikę tak, że jest na poziomie FF5 i FF6. Co istotne, zachowano oryginalny układ lokacji, praktycznie wszystko jest takie same, jedynie bardziej kolorowe i szczegółowe, zarówno lokacje jak i wygląd postaci czy przeciwników. Ścieżka dźwiękowa została również odświeżona i dopasowana do możliwości konsoli Sony. Zachowano oryginalne kompozycje, dodając kilka nowych. Dodano możliwość szybkiego zapisywania w dowolnym momencie gry (sic!), ale nie ma to dużego wpływu na i tak wysoki poziom trudności, ponieważ stan gry zapamiętywany jest w pamięci konsoli. Zapis na kartę pamięci nadal możliwy jest jedynie w gospodach lub po użyciu odpowiedniego przedmiotu. Grę otwiera zupełnie nowa animacja a podczas gry pojawiają się dodatkowe miniscenki. Jeśli chodzi o samą rozgrywkę, dodano możliwość biegania a także poszerzono dostęp postaci do ekwipunku podczas bitwy. Wszystkie te udogodnienia można wyłączyć w menu gry. Kolejną nowością jest wprowadzenie dwóch poziomów trudności – Normalnego i Łatwego. ten pierwszy jest niemal w 100% zgodny z wersją NES (kilku przeciwników ma więcej HP niż w wersji NES), natomiast poziom Łatwy jest dla tych, którzy nie chcę się trudzić. Teraz o dwóch największych nowościach: dodatkową pozycję w menu, zwaną Collections oraz nowe tłumaczenie w wersji ANG. Na Collection składają się cztery działy: spis zebranych przez nasz przedmiotów – pokazuje nam ile przedmiotów znaleźliśmy (wraz z nazwami) w każdej z odwiedzonych przez nas lokacji. Dowiemy się także, ile skrzyń opuściliśmy. Jest to bardzo przydatna wiedza. Drugą pozycją jest Bestiariusz – tutaj znajdziemy spis wszystkich potworów, z którymi przyszło nam walczyć, a także charakterystyki każdego z nich wraz z grafiką. Następnym elementem Collections jest galeria artworków. W miarę przechodzenia gry pojawiają się tam kolejne szkice i ilustracje do gry, niektóre naprawdę imponujące. Ostatnia pozycja, to niespodzianka – aby ją odblokować należy przejść grę na obydwu poziomach trudności i skompletować pozostałe elementy Collections (zebrać wszystkie przedmioty, pokonać wszystkie potwory). Teraz pora wspomnieć o nowym tłumaczeniu. Tak się bowiem nieszczęśliwe stało, że pierwsze amerykańskie wydanie NES zostało spartaczone. Tłumaczenia były niedokładne a czasami wręcz absurdalne. W nowej wersji przetłumaczono całość od nowa, dzięki czemu produkt nabrał zupełnie nowej jakości. Podsumowując, Final Fantasy Origins to wciąż ta sama gra z 1987, ale podana w strawnej dla dzisiejszego odbiorcy formie. Daty premier 18.12.1987 Nintendo Enterteinment System 12.07.1990 nie wydano Reedycje/kompilacje Wonderswan 09.12.2000 telefony komórkowe 01.03.2004 31.10.2002 Final Fantasy Origins 08.04.2003 FF I+II Premium Package (JAP) Sony PlayStation 14.03.2003 29.06.2004 Final Fantasy Dawn of Souls (EU/US) Final Fantasy Advance (JAP) Game Boy Advance 29.11.2004 03.12.2004 PPROFESJE: W pierwszej części Final Fantasy przyjdzie ci na początku wybrać członków ekipy, którą będziesz przechodził grę. Możesz dowolnie wybrać cztery profesje spośród sześciu dostępnych klas. Nazwa profesji Warrior –> Knight Opis Wojownik jest bardzo wskazany jeśli chcesz łatwo przejść grę. Korzysta z trzech poziomów Białej magii i włada najpotężniejszymi broniami w grze. Jego dodatkowym atutem jest wysoki poziom HP. Wspaniały wybór. Nazwa profesji Thief –> Ninja Opis Złodziej jest bardzo szybki a Ninja korzysta z czwartego poziomu Czarnej magii. Ustępuje jednak Rycerzowi pod względem siły i HP. Nazwa profesji Monk –> Master Opis Blackbelt staje się bardzo potężny jako Master. Niestety, jego prawdziwa siła ujawnia się na wysokich poziomach, więc jeśli masz dużo cierpliwości i czasu na szkolenie to możesz go wybrać do drużyny. Wystarczy wtedy zdjąć jego broń i już zadaje większe obrażenia niż Knight, dlatego po każdym użyciu opcji ‘Optimal’ należy pozbawić go uzbrojenia. Nazwa profesji Red Mage –> Red Wizard Opis Red Mage to bardzo dobra profesja, ale niestety nie może on używać większości potężnych broni i nie ma dostępu do ósmego poziomu zaklęć. Może się posługiwać zarówno Białą jak i Czarną magią. Nazwa profesji White Mage –> White Wizard Opis Ta postać musi być w drużynie. Jak wiadomo Biała Magia jest bardzo przydatna w brutalnym świecie Final Fantasy. Jest słaby w walce oraz ma mało HP. Nazwa profesji Black Mage –> Black Wizard Opis Kolejna niezbędna postać do drużyny. Bez silnej magii ciężko przejść którąkolwiek część FF. Dzięki jego magii szybko pozbędziesz się przeciwników. MAPA ŚWIATA: OPIS PRZEJŚCIA: Oto opis przejścia Final Fantasy 1. Napisany w oparciu o wersję Origins, na normalnym poziomie trudności. Przy każdej lokacji podałem zalecany poziom doświadczenia, przy którym Twoja drużyna będzie mogła sobie poradzić w danym miejscu. Oznaczenia w spisach przedmiotów: (*) przedmioty dostępne w późniejszym etapie gry (np. są nagrodą za wykonanie zadania) · · (MK) przedmioty, które dostępne są posiadaczom Mystic Key, nagrody za rozwiązanie questu z Elfheim. (K) oznacza Key Item. · Poziom trudności Final Fantasy 1 jest bardzo wysoki, większość czasu gry poświęcisz na bieganie po lasach i zdobywanie doświadczenia. Dlatego za każdym razem, kiedy wyruszasz w nową podróż musisz się upewnić, że napotkane potwory nie zrobią z ciebie kolacji. Kiedy już fundusze na to pozwolą, kupuj Potiony, gdyż leczenie w terenie za pomocą czarów może okazać się zgubne – lepiej zostawić zaklęcia na czas bitwy. Postaram się podawać orientacyjne poziomy, na których dalsza gra będzie bezpieczniejsza, ale zawsze kieruj się własnym odczuciem. Wybór drużyny Na początku gry musisz sprecyzować w jakim składzie chcesz wędrować po świecie Final Fantasy oraz wybrać imiona swoich bohaterów. Wszystkie profesje opisane są w odpowiednim dziale, ja wybrałem drużynę składającą się z Wojownika, Mnicha oraz Magów – Białego i Czarnego. Od razu powiem – nie ma sensu wybierać Monka, ponieważ przez całą grę był kompletnie nieprzydatny – podobno na wyższych poziomach jest potężny, ale ja ukończyłem grę w 100% i nigdy nie dotarłem do takiego momentu, w którym jego pomoc w ogóle miała jakiekolwiek znaczenie podczas bitwy – większość czasu obrywał a sam ledwo lizał przeciwników. Wojownik odwalał całą robotę. Wybranie dwóch rycerzy do ekipy ma sens, chociaż jest dość kosztowne. Magowie musza być, najlepiej Biały i Czarny, Czerwony korzysta z obydwu sztuk magii, ale nie jest to dobry wybór. Nie daj się zmylić nazwie “Złodziej” – nie ma on żadnych dodatkowych umiejętności i nie licz na szybkie wzbogacenie się na kradzieżach. Jakbyś nie wybrał, moja ekipa zapewnia obiektywne strategie – Monk jest tak słaby, że często jedynie służy jako poducha do bicia, dzięki czemu inne postacie nie obrywają (jak się uda i potwór zaatakuje właśnie mnicha). Jego ofensywa w ogóle nie istnieje, dlatego ciężar zabijania potworów spoczął na wojowniku (magowie mają jakieś znaczenie, zwłaszcza na początku, ale ze względu na limitowane czary trzeba ostrożnie się nimi posługiwać). UPSSS! Hmm…po przeanalizowaniu wypowiedzi na forum okazało się, że Monk jest dużo silniejszy jak się go pozbawi broni… W kazdym razie jak przechodziłem grę to czułem się
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plgbp.keep.pl
|